Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dividos Użytkownik Forum

Dołączył: 02 Jan 2006 Posty: 136 Skąd: Konin
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek Administrator

Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Tue Apr 21, 2009 11:07 am Temat postu: |
|
|
Pracować, to może za dużo powiedziane. Miałem SBS na wirtualnej maszynie, przeprowadzałem instalację, konfigurowałem rozmaite usługi, np. ISA, sprawdzałem działanie z klientami itp.
Używałem do tego Virtualboxa na Linuksie i najważniejsze dla mnie było to, że prawidłowo mogłem postawić nie tylko wirtualnego SBSa, ale i wirtualną sieć.
Mirek robił to na VirtualPC, ale wg mnie ten program się nie nadaje do pracy sieciowej, ponieważ na konferencji w Kęsowie, Mirek fizycznie musiał odłączyć prawdziwego SBSa, inaczej te wirtualne nie chciały prawidłowo pracować. |
|
Powrót do góry |
|
 |
KrzysztofK Użytkownik Forum

Dołączył: 26 Nov 2007 Posty: 100 Skąd: Konin
|
Wysłany: Tue Apr 21, 2009 11:08 am Temat postu: |
|
|
Koleżanka przywiozła ze szkolenia virtualny SBS na Pendrive. Jednak podstawowym wymaganiem to 4GB RAM-u a ja niestety nie mam dostęu do takiej maszyny. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek Administrator

Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Tue Apr 21, 2009 11:17 am Temat postu: |
|
|
E.... to dość dziwne. 4 GB ramu to oznacza, że trzeba mieć 64-bitowy system Windows, bo zwykły Windows zobaczy najwyżej 3 GB RAM.
Na swoim komputerze mam 2 GB RAM i spokojnie pracuje wirtualny SBS, a do tego nieraz dwóch klientów np. na XP. |
|
Powrót do góry |
|
 |
dividos Użytkownik Forum

Dołączył: 02 Jan 2006 Posty: 136 Skąd: Konin
|
Wysłany: Tue Apr 21, 2009 1:07 pm Temat postu: |
|
|
Maciek napisał: | E.... to dość dziwne. 4 GB ramu to oznacza, że trzeba mieć 64-bitowy system Windows, bo zwykÅ‚y Windows zobaczy najwyżej 3 GB RAM.
|
Powyżej 4 trzeba 64 bit do 4 GB obsłuży system 32 bitowy.
Więc 4 GB to max.
http://www.microsoft.com/poland/Windowsserver2003/sbs/systemreq.mspx
U mnie na fizycznej maszynie działa sbs i widzi 4 GB ram
Zastanawiam siÄ™ nad instalacjÄ… i pracÄ… na Virtualu. I teraz dylemat czy Virtual PC 2007 czy VirtualBox ?
Nie bardzo rozumiem wypowiedzi o ty co się stało na zjeździe w Kęsowie?
edit:
Dodam jeszcze że bawiłem się kiedyś VPC 2007 i sieć bez problemu udało mi się zrobić i testować (linux jako serwer a w98 jako klienci samby i PDC).
Jakiś czas temu testowałem Vboxa.... niestety były problemy z samą instalacją SBSa ale twoje podpowiedzi Maćku pomogły.
Niestety - tu nie pamiÄ™tam czy to dotyczyÅ‚o SBSa czy innego systemu - ale siÄ™ cosik wykrzaczaÅ‚o w Vboxie i nie daÅ‚o siÄ™ maszyny uruchomić. Nie miaÅ‚em takich problemów w VPC _________________ COÅš JEST TRUDNE ZANIM JEST ÅATWE |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek Administrator

Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Tue Apr 21, 2009 2:20 pm Temat postu: |
|
|
Zainstaluj VirtualPC w pracowni z działającym SBSem. Zainstaluj na tym wirtualnym kompie sbs i klienta xp - stwórz wirtualna sieć na którą wpływu nie będzie miał prawdziwy SBS. Tego się właśnie nie udało zrobić, ponieważ nie wiem czemu, ale w VirtualPC nie ma separacji prawdziwego interfejsu od wirtualnego. Rezultat był taki, że wirtualny XP dostawał IP oraz logował się do prawdziwego SBS a nie wirtualnego.
Na Virtualboxie nie ma takich problemów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
superhiper Użytkownik Forum

Dołączył: 26 May 2008 Posty: 490 Skąd: DÄ…browa Górnicza
|
Wysłany: Tue Apr 21, 2009 3:04 pm Temat postu: |
|
|
Na żadnej maszynie z nowej pracowni nie uda się tego zrobić - za mało pamięci...
Próbowałem na notebooku, to się resetuje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
dividos Użytkownik Forum

Dołączył: 02 Jan 2006 Posty: 136 Skąd: Konin
|
Wysłany: Tue Apr 21, 2009 3:35 pm Temat postu: |
|
|
Ja instalowałem SBSa tak:
Na stacji roboczej z 2006 roku - dokładałem jeszcze 512 ram (brałem z 2 innych stacji po 256 ramu) i poszło
Na laptopie (innym niż z EFS) dokładałem pendriva i korzystałem z rozszerzenia RAMu z pendriva i poszło.
Warto pamiÄ™tać że trzeba chyba min 512 RAMu ustawić dla virtualnej maszyny - inaczej nie pójdzie instalka sbsa z kolekcji _________________ COÅš JEST TRUDNE ZANIM JEST ÅATWE |
|
Powrót do góry |
|
 |
dividos Użytkownik Forum

Dołączył: 02 Jan 2006 Posty: 136 Skąd: Konin
|
Wysłany: Thu Apr 23, 2009 10:38 am Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedna rzecz która nie podoba mi się w VirtualBoxie
nie można zmieinć ustawień karty sieciowej w czasie pracy (NAT, wewn itd...)
W VirtualPC można.
Ma teraz problem bo instalowałem dawno SBSa. On chce teraz się aktywować a nie może się połączyć z netem :/
Å»eby zmieniać konfiguracjÄ™ kart i sprawdzać to za każdym razem trzeba zamykać system. Chyba nie muszÄ™ tÅ‚umaczyć że zajmuje to sporo czasu  _________________ COÅš JEST TRUDNE ZANIM JEST ÅATWE |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirek Administrator

Dołączył: 04 Sep 2004 Posty: 974 Pomógł: 4 Skąd: KÄ™sowa
|
Wysłany: Thu Apr 23, 2009 1:05 pm Temat postu: odp |
|
|
Wielokrotnie próbowałem tymi argumentami przekonać Maćka do tego programu. Brak aktywacji na VB bez możliwości manipulowania interfejsami sieciowymi ogranicza poważnie ten program. Zresztą sami dość dokładnie odczuliśmy ten problem, gdy w Maćka kompie nie dało się aktywować serwera. Niestety w samym VPC dostrzegam również mankamenty, o których pisał wcześniej Maciek i kilka jeszcze innych. Dlatego moje zainteresowania idą w stronę VMware, XEN, czy nawet VHD Test Drive Program, które po części testowaliśmy na spotkaniu w Kęsowie.
A tak na marginesie, czy komuś udało się postawić virtualne maszyny na klientach pracowni z SBSem (np. edycji 2008). Bardzo byłbym wdzięczny za szczegóły takiego osiągnięcia? |
|
Powrót do góry |
|
 |
dividos Użytkownik Forum

Dołączył: 02 Jan 2006 Posty: 136 Skąd: Konin
|
Wysłany: Thu Apr 23, 2009 2:03 pm Temat postu: |
|
|
Co do problemu który mieliście jak się zachowa gdy:
Virtualny SBS ustawienia kart
- Internetowa - NAT
- IntrAnetowa (pracownia) - Local only
Virtualny XP
- karta sieciowa - Local Only
Co do wirtualizacji - czy waszym zdaniem warto pakować się w witualną maszynę na poważnie?
Grozi mi reinstlka serwera i nie wiem czy jest sens robić to na wirtualu. Sporo zmieniaÅ‚em w stosunku do orginalnej konfiguracji dlatego nie chciaÅ‚bym poÅ›wiÄ™cić kilkudzisiÄ™ciu godzin na marne! _________________ COÅš JEST TRUDNE ZANIM JEST ÅATWE |
|
Powrót do góry |
|
 |
dividos Użytkownik Forum

Dołączył: 02 Jan 2006 Posty: 136 Skąd: Konin
|
Wysłany: Fri Apr 24, 2009 4:02 pm Temat postu: Re: odp |
|
|
Mirek napisał: | w Maćka kompie nie daÅ‚o siÄ™ aktywować serwera.
|
Udało mi się przeskoczyć ten problem u mnie na VBoxie.
Nie gwarantuję że zadziała wszędzie...
Warunki które trzeba spełnić to:
1. Zmienić datę w systemie gospodarza na zbliżoną do daty instalacji (miedzy datą instalacji a datą inst+30 dni)
2. Plik maszyny nie może być zmieniany po instalacji (czyli nie uruchamiamy wcześniej tej maszyny bez zmieniania daty) - chodzi o to by system nie zanotował sobie na tym dysku że ma żądać aktywacji.
Wtedy można skonfigurować połączenie z netem i ew. aktywować system. _________________ COÅš JEST TRUDNE ZANIM JEST ÅATWE |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek Administrator

Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Fri Apr 24, 2009 6:57 pm Temat postu: |
|
|
U mnie nie dało się aktywować, bo jak jakiś głupi wpisałem nie ten klucz. SBS wcześniej działał bezbłędnie, co Mirek widział w Kołobrzegu, miał dostęp do netu i w ogóle nie było żadnych problemów
Zaleta VPC - manipulowanie kartami sieciowymi w trakcie pracy programu - to de facto wątpliwa zaleta. Świadczy tylko o tym, że tak naprawdę to jest pseudowirtualizacja. W moim przypadku bowiem ważna jest możliwość wirtualizacji różnych systemów (pomijam już te drobną niedogodność że VPC na Linuksie nie zainstaluję).
Co do ustawień kart. Opcja NAT dla wirtualnego SBSa jest raczej kiepska, choć można ją stosować. SBS wówczas na karcie WAN dostanie adres przez dhcp,a on lubi gubić połączenie w takich wypadkach.
Intranet i karta sieciowa w wirtualnym XP powinna być ustawiona tylko lokalnie - żeby ta wirtualna sieć była odseparowana od prawdziwej.
Co do wirtualizacji i jej sensu. Dla mnie to przede wszystkim kwestia rozmaitych testów. Kiedyś miałem w domu porozkładane rozmaite komputery, metry kabli i inne urządzenia.. teraz wszystko mogę robić na swoim komputerze i być pewnym, ze wyniki będą identyczne na prawdziwych komputerach.
Jeśli ktoś chciałby robić wirtualizację produkcyjnie, czyli np. na stałe odpalać jakiś system z określonymi funkcjami, to po pierwsze trzeba mieć naprawdę mocną maszynę i dużo pamięci. Po drugie - wówczas skłaniałbym się raczej w stronę XEN niż okienkowej wirtualizacji w rodzaju Vboxa czy nawet Vmware. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirek Administrator

Dołączył: 04 Sep 2004 Posty: 974 Pomógł: 4 Skąd: KÄ™sowa
|
Wysłany: Fri Apr 24, 2009 11:29 pm Temat postu: odp |
|
|
Muszę się zgodzić z Maćkiem, co do stwierdzenia pseudowirtualizacji. Tak to niestety wygląda na klientach naszej pracowni. Tutaj teoria mija się niestety z praktyką. Ale z drugiej strony możliwość testowania różnych ustawień kart sieciowych na VPC umożliwił mi przeprowadzenie warsztatów. Choć wymagało, to pewnych indywidualnych korekt i odseparowania prawdziwego SBSa.
Dla mnie virtualizacja, to przyszłość. Optymalne wykorzystanie zasobów dobrego sprzętu. Obrazwo przedstawił to Radek przy okazji XENa. To prawda, że dotyczy głównie wielkich producentów, ale w zastosowaniach domowych stanie się również bardzo szybko niezbędna (edukacja). Dziś w warunkach naszej pracowni pozwala młodzieży skutecznie poznawać tajniki innych systemów bez naruszania właściwego OSa. W sytuacji, gdy Microsoft udostępnia jedynie narzędzia dyskryminujące wielosystemowość, virtualizacja staje się rozsądnym rozwiązaniem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|