KOPI

[Maciek]

Zdaje się, że mówimy kompletnie o różnych sprawach. Jeśli chodzi ci o rozwiązanie problemu w istniejących pracowniach, to przecież sam podałeś rozwiązanie. Zatem problem już nie istnieje. Windows jest "wporzo".
Moja wypowiedź miała zwrócić uwagę na totalną bezsensowność całej konfiguracji szkolnych pracowni i to nie tylko tych najnowszych, choć te są wyjątkowo crapowate.
- standardowa pracownia skonfigurowana jest tak, że więcej rzeczy jest zamkniętych od środka niż z zewnątrz. W myśl zasady "twój użytkownik, twój wróg".
-całość założeń mieści się głównie w zasadzie: uniemożliwić wszystko co się da... rezultaty są potem zaskakujące, ponieważ zrobiono wszystko, aby uniemożliwić normalne korzystanie z komputera, a wirusy i trojany i tak grasują w najlepsze.
- IPAT zastosowany w najnowszych pracowniach dopełnia paranoi, bowiem nie da się nic kompletnie zainstalować bez bardzo skomplikowanej procedury, która nadal po roku czasu nie wiadomo dokładnie jak działa i jakie będzie miała konsekwencje.
Na dodatek od zawsze wmawia się nauczycielom, że to jest najlepsze i najprostsze a kilometry pedeefów z opisami poprawiania niedostatków uznaje się za coś normalnego i oczywistego.
Pamiętam swego czasu na jednym z pierwszych szkoleń założyłem się z panem prowadzącym, że te wszystkie zabezpieczenia to sobie mogą o kant d. złamać i jestem w stanie zepsuć Windowsa z poziomu A, który w zasadzie nie miał uprawnień do niczego oprócz pasjansa i notatnika.
Oczywiście wystarczyło win.com w notatniku otworzyć...
Przytaczam tę historyjkę po to, by wskazać, że poziom bredni przekazywanych nauczycielom do dziś się nie zmienił.
Najlepszym dowodem jak cudowne są najnowsze pracownie, jest to, że liczba uczestników forum wzrosła z ok. 300 do ok. 500 w ciągu pierwszego półrocza używania tych pracowni. Zapewne dlatego, że wszyscy chcieli się podzielić z innymi swym zachwytem nad Windows Vista.
I na koniec - downgrade z Visty Biznes do XP jest możliwy i dozwolony w każdej pracowni. Jest to jedyny rozsądny sposób, aby komputery - wcale nie najgorsze - wreszcie jakoś zaczęły chodzić. IPAT jest de facto totalnie bezużytecznym rozwiązaniem. Serwer, który w zasadzie wszystkiego zabrania i to od wewnątrz, a od zewnątrz jest otwarty jak tirówka przy A1, jest dla mnie totalnym nieporozumieniem. Więc - albo ktoś potrafi zmusić to do sensownego działania, albo lepiej niech to wywali na rzecz serwera linuksowego.
Zaznaczam, ze jest to moja prywatna opinia i że w pełni się z nią zgadzam.

[superhiper]

Maćku!
Jest wiele racji w tym co piszesz, ale... no właśnie!
1. Na zmianę Visty na XP musiałaby wyrazić zgodę dyrekcja, a moje z pewnością by się nie zgodziła...
2. Żeby zastosować linuxa, to też się na tym trzeba znać. O ile o SBS trochę liznęliśmy na kursie, to o linuxie niestety możemy samodzielnie wiedzę zdobywać...

3. Chcę ci pogratulować wspaniale zastosowanej minipulacji faktami
Napisałeś, że znacznie zwiększyła się liczba forumowiczów, co ma świadczyć o problemach z pracownią SBSową...
Zwiększyła się ta liczba, bo po prostu chyba zapomniałeś, że w ostatnim okresie setki szkół otrzymało takowe pracownie a co za tym idzie wzrosła liczba opiekunów pracowni. Sam jestem przykładem takiej osoby - poprzednio nie wchodziłem na to forum, bo zawiadowałem pracownią typu peer-to-peer... i nie miałem takiej potrzeby.

Obecnie często tu wchodzę, trochę z przyzwyczajenia, czasem o coś pytam - w końcu po to jest to forum, aby nie wyważać otwartych drzwi, jeśli ktoś już je pokonał...

Podzielam twoje zdanie, że pracownia nie należy do najlepszych rozwiązań, ale przez 1 użytkowania nie miałem większych kłopotów z jej funkcjonowaniem...
IPAT wqurza bo żeby coś doinstalować, trzeba wyłączać ochronę dysku, po instalacji ponownie włączyć...
Ale z drugiej jest to jakieś zabezpieczenie przed instalkami uczniów różności na dysku.

Ostatnio miałem wyłączenie prądu przez 3 godziny...
Serwer pod UPSem ładnie się zamknął, ale wcześniej wyłączył się switch i router który nie jest podlączony do UPSa...
Po uruchomieniu serwera już sadziłem, że czeka mnie żmudna reakctywacja serwera, bo nie było polączeń sieciowych i sero logowania. Ale po ponownym zamknięciu i uruchomieniu serwera połączenia się odbudowały i ruszyło... ufff
Tak więc nie jest z nim aż tak źle...

Myślę, że wiele poruszanych tu problemów (oczywiście poza technicznymi) wynika doświadczeń jakie sami przeprowadzamy na serwerze czy stacjach nazbyt ufając swoim umiejętnościom i wiedzy.
Ja hołduję zasadzie, jak gra - nie trzeba psuć

[Maciek]

ad 1. Czy dyrekcja musi się zgodzić na system operacyjny, który jest częścią działań dydaktycznych nauczyciela? To trochę tak jak bym biegał do dyrektora z pytaniem, czy pozwoli mi zamiast "Ani z Zielonego Wzgórza" omawiać w klasie "Przygody Tomka Sawyera". Zakładając, że w zestawie lektur obydwie pozycje znajdują się...
ad 2. Oczywiście na Linuksie też trzeba się trochę znać... a akurat nauczyciele jako grupa zawodowa są strasznie oporni na wiedzę
ad 3. Nie sądzę, żebym manipulował faktami. To co twierdzisz byłoby uprawnione gdyby liczba nowych pracowni równa była wszystkim tym, które w ostatnich latach były na sbsie 2003 (czyli 2008 = 2007+ 2006 + 2005 +2004). Tak nie jest. A liczba postów w dziale przewyższyła już liczbę tych z działu sbs 2003. Wg mnie wniosek, iż jest z tymi pracowniami więcej problemów, jest w pełni uprawniony.
Tak się składa, że pracownie, którymi się opiekuję działają bez wi8ększych problemów, a z mniejszymi daję sobie rade na bieżąco. Ale ja już taki jestem dziwny...

[superhiper]