KOPI

[Napinator]

Zapowiedziany przez premiera Donalda Tuska program "Komputer dla ucznia" ruszy pilotażowo we wrześniu 2009 r. - informuje "Gazeta Wyborcza". Za wybór kilkudziesięciu pierwszych szkół - i na wsi, i w miastach - ma odpowiadać resort edukacji.

Komputer dla każdego gimnazjalisty
_________________
PAMIĘTAJ ABY KLIKNĄĆ "POMÓGŁ" - ZBIERAM PUNKTY ;) DZIĘKI!!!

[Maciek]

Kompletny debilizm. Ale tak przy okazji, wątek na ten temat był niedawno, po co rozpoczynać nowy...

[Napinator]

W tamtym wątku było wiele nieścisłości :) Laptop to za mało
_________________
PAMIĘTAJ ABY KLIKNĄĆ "POMÓGŁ" - ZBIERAM PUNKTY ;) DZIĘKI!!!

[Maciek]

Sensowny felieton na ten temat przeczytałem w PC World Komputer.
Pomysł jest debilny i tyle.
Uzasadniać można to długo i niestety obawiam się, że bez skutku.
Przede wszystkim od lat już widzę jak są zaopatrywane szkoły w pracownie, ten sprzęt jest kiepski i drogi, beneficjentami są głównie konsorcja wygrywające przetargi i MS. Tym razem będziemy mieli sytuację podobną - zostanie wciśnięty sprzęt za grubą kasę - specyfikacja zapewne będzie przewidywała dwurdzeniowe procesory, 2 giga pamięci i ponad stugigowy dysk, no i rzecz jasna vistę, której prywatni użytkownicy nie chcą, ale szkołom można wcisnąć. Całość będzie kosztowała koło 6 tysięcy - tyle zapłaci ministerstwo za sztukę. Koszt całości to będą już miliardy złotych.
Komputery rozdane za darmo przestaną działać już po roku, większośc będzie złomem, bo coś - co dostaje się za darmo, dla obdarowanego nie jest przedmiotem poszanowania. Jeśli sie wprowadzi współpłatność, spora część zrezygnuje, a większość powie ,że jak mają płacić to kupią sobie sami to, co chcą.
Dla firm będzie to złota żyła na lata, bo przy okazji będą wciskac wszelkie leżaki magazynowe, nieudane modele i buble, których normalni klienci nie chcą.