KOPI

[Maciek]

Byłem pod wrażeniem prezentacji Jacka w Kęsowie, wcześniej zresztą widziałem inną prezentację, która również przedstawiała możliwości systemu MacOSX. Sam pracowałem na maku dość dawno i tylko w kilku specyficznych programach.
Oczywiście jestem pod wrażeniem i z chęcią widziałbym takiego maka na swoim biurku. Jednak niepokoi mnie pewien praktyczny problem. Wiadomo, że jest tam myszka z jednym tylko "klikadłem", co zatem z tzw menu kontekstowym, do którego się przyzwyczaiłem w linuksie (w windows też jest). Np. oglądam sobie obrazekw firefoksie, klikam prawym klawiszem i wybierazm zapisz obrazek jako..
Jak to siÄ™ robi w makach?
_________________
Belfer.one.PL

Autorski Przewodnik Kulturalny

[Alibaba]

Są myszki z 2 przyciskami i mini skrolem, lecz ich cena jest trochę zaporowa. Powiem nie polityczną wiadomość ale do maczka pasuje każda myszka na usb. Standardowo wciskasz CTRL na na klawiaturze i przycisk myszy daje ppm.

[Maciek]

Czyli jeśli kliknę sobie myszka z wciśniętym CTRL to mam menu kontekstowe, a jeśli zastosuję myszkę z dwoma klikadłami, to ona będzie tak od razu działać? Czy będę musiał jakieś whatever odpalać, żeby symulować to wciśnięte ctrl?
_________________
Belfer.one.PL

Autorski Przewodnik Kulturalny

[Jacko]

Dobra wyjaśniam, Apple chciało prostoty, żeby się nie myliło i stąd był jeden przycisk na myszy (i dla małych dzieci i laików, to jest bardzo dobre rozwiązanie, bo nie muszą myśleć którym przyciskiem kliknąć). System MAC OS X już od początku obsługiwał myszy dwu (i więcej) przyciskowe i wcale nie musiały to być myszy od Apple. Jako namiastka takiej myszy dwuprzyciskowej służył klawisz CTRL ale od samego początku można było kupić sobie "zwykłą" myszkę dwuprzyciskową i działała ona (bez żadnych sterowników) prawidłowo. Natomiast mysz, o której wspomina Alibaba to swego rodzaju nowy produkt (2w1) tzn. na zewnątrz nie widać, że są dwa klawisze (wygląda jakby była jednoprzyciskowa) a tak naprawdę są, - taki tam bajer . Naprawdę można sobie kupić mysz, która pasuje "do ręki" i "do kieszeni" i korzystać z menu kontekstowego (bez potrzeby instalowania sterowników). Myślę, że wyjaśniłem tę wątpliwość tzn. mysz z dwoma klikadłami będzie działać od razu i nie trzeba używać CTRL (ctrl tylko wtedy gdy mamy mysz jednoprzyciskową a potrzebujemy menu kontekstowe)
Korzystając z okazji a Wasze laptopy mają taki bajer, że gładziki rozróżniają, czy korzystamy z jednego palca, czy z dwóch. Działa to tak, że gdy jeżdżę jednym palcem, to kursor "lata" a jeśli jeżdżę dwoma, to kursor "stoi" a strona się przewija.
_________________
"Think Different"

[Maciek]

Dzięki za wyjaśnienia. W sumie to pociągają mnie te maki, ale mimo wszystko ceny są moim zdaniem zaporowe, choć sporo się zmniejszyły w stosunku do tego co było kiedyś. Najtańszy mini kosztuje 2600 a odpowiada to pecetowi za połowę tej sumy (w sensie parametrów). W momencie gdybym miał na takim pececie zainstalować Windows, to oczywiście parametry maka byłyby o niebo lepsze. Jednak jeśli popracuję trochę nad linuksem, to przewaga maka spada i to znacznie.
A co do drugiej sprawy. W moim compaqu akurat jest trackpoint, przez męskie szowinistyczne świnie zwany nie wiadomo czemu "łechtaczką" ale w poprzednim kompie było tak, że przy brzegu touchpada włączało się przewijanie. Zresztą i tak zawsze korzystam z myszki.
_________________
Belfer.one.PL

Autorski Przewodnik Kulturalny

[Jacko]

Polska, to dziwny kraj - ja sam nie mogę zrozumieć dlaczego w Polsce Mac mini kosztuje 2600 zł skoro w USA kosztuje 599 $ co daje wynik grubo poniżej 1800 zł, dalej iMac w Polsce powyżej 4000 zł a w USA 999 $ co daje wynik poniżej 3000 zł. Może sytuacja zmieni się po powstaniu Apple Polska?
Natomiast trochę lepiej wygląda sprawa cenowa w przypadku pracowni tzn. koszt pracowni mac'owej jest dla ministerstwa tylko nieznacznie wyższy od pracowni pc (zwykłej) a dla szkół jest to z pewnością ciekawsza oferta, bo 3 lata gwarancyjne mijają szybko a później za naprawy trzeba płacić a moja szkoła na naprawę Maców z 1999 r. nie wydała jeszcze ani złotówki
_________________
"Think Different"

[ligan]

Przed rokiem można było miniaka dostać za 1900 zł. Biorąc pod uwagę, że w tej cenie jest system za ok. 500 zł i pakiet iLive (a tego chyba na Linuxie nie znajdzie się) cena była rewelacyjna. Fakt, że cena iMaca z przetargu 2006 jest zdecydowanie do przyjęcia.
Prawdziwą rewelacją w tym systemie jest Expose. Nic dziwnego, że coś podobnego pojawiło się w Viście.
Mac to raczej komputer multimedialny niż serwer, lecz nawet w wersji nieserwerowej ma włączane jednym kliknięciem serwery: ssh, ftp, smb, afp http i parę innych.
Swoje pierwsze kroki w terminalu stawiałem na maku, tyle, że raczej nie jest to polecane środowisko pracy w nim. Zdecydowanie lepiej moim zdaniem w tej roli wypada Linux (hitem dla mnie jest NND!).
_________________
Zespół Szkół
Gryfino

[Jacko]

[ligan]

To pogadamy jak ślepi o kolorach
I u mnie za dwa tygodnie pojawi sie serwer.

Raczej nie zostanie on głównym serwerem szkoły, bo czarną robotę robią Linuxy.
Czy wiesz ile kont będzie prekonfigurowanych i jak najlepiej ustalić nazwy użytkowników (potrzebuję ok. 700) tak, aby za rok nie trzeba było robić wszystkiego od nowa?
_________________
Zespół Szkół
Gryfino

[Maciek]

[Jacko]

[ligan]