|
KOPI Forum Klubu Opiekunów Pracowni Internetowych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szulcusie Użytkownik Forum
Dołączył: 23 Sep 2004 Posty: 129 Pomógł: 4 Skąd: Stolno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek Administrator
Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Sun Mar 15, 2009 7:10 pm Temat postu: |
|
|
W sumie to wyważają otwarte drzwi.
Gdzieś na stronie KOPI była odpowiedź ministerstwa na interpelację poselską.
Ministerstwo wskazywało na trzy możliwości wynagradzania informatyków za czynności związane z funkcjonowaniem pracowni.
1. Zniżka godzin;
2. Dodatek motywacyjny;
3. Dodatkowe pieniądze z puli administracyjnej (jako zlecenia).
De facto tylko trzecia opcja ma jakiś sens i jest już stosowana przez wiele szkół.
Problemem jest oczywiście to, że wiele szkół ma tylko nauczycieli po studiach podyplomowych, które dają uprawnienia do nauczania, ale nie dają ani umiejętności, ani wiedzy potrzebnej do administrowania siecią.
Wyjściem jest znalezienie kogoś spoza szkoły lub firmy, która tanio się tym zajmie. Szkoły mogą tez zatrudnić informatyka na jakiejś tam części etatu lubn nawet na całym etacie, jak szkoła jest duża. Jednak stawki są takie, że tylko chory umysłowo by się na nie zgodził. |
|
Powrót do góry |
|
|
superhiper Użytkownik Forum
Dołączył: 26 May 2008 Posty: 490 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sun Mar 15, 2009 11:38 pm Temat postu: |
|
|
Maciek napisał: | ...
3. Dodatkowe pieniądze z puli administracyjnej (jako zlecenia).
De facto tylko trzecia opcja ma jakiś sens i jest już stosowana przez wiele szkół.
Problemem jest oczywiście to, że wiele szkół ma tylko nauczycieli po studiach podyplomowych, które dają uprawnienia do nauczania, ale nie dają ani umiejętności, ani wiedzy potrzebnej do administrowania siecią.
Wyjściem jest znalezienie kogoś spoza szkoły lub firmy, która tanio się tym zajmie. Szkoły mogą tez zatrudnić informatyka na jakiejś tam części etatu lubn nawet na całym etacie, jak szkoła jest duża. Jednak stawki są takie, że tylko chory umysłowo by się na nie zgodził. |
Skoro nie dają uprawnienia do administrowania, to dlaczego powierza się im takie obowiązki?
Osobiście dwukrotnie kończyłem kursy administrowania sieci (pierwszy raz w 1999 roku) - ale dopiero praktyka daje konkretne umiejętności.
W każdym razie wystarcza to, aby powierzyć takie obowiązki takiej osobie...
Niestety co do zapłaty - no cóż... ja muszę zadowolić się jakimiś 8% motywacyjnego, ale czy tylko za to????
Na inne wynagrodzenia nie ma co liczyć...
Póki co, pracownia jest pod kontrolą
Choć jak mówił ostatnio serwisant naprawiający stację, różnie z tym bywa w innych szkołach - czasem jeździ to ewidentnych usterek programowych, bo opiekun coś "ciekawego wymyślił"
Można by powiedzieć, jak coś działa OK - nie psuć |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek Administrator
Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Mon Mar 16, 2009 12:07 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Skoro nie dają uprawnienia do administrowania, to dlaczego powierza się im takie obowiązki? |
Sytuacja jest nieco skomplikowana. W zasadzie nie powierza się nauczycielom obowiązku administrowania. Powierza im się opiekę nad pracownią, mylnie traktując komputery tak, jak inne pomoce naukowe.
Najczęściej wynika to z kompletnego braku wiedzy na tematy IT u dyrektorów szkól. Nawet niedouczony nauczyciel informatyki w wielu szkołach jest jedynym, co się zna. Reszta nauczycieli wraz z dyrekcją to są kompletni laicy, którym posługiwanie się komputerem przychodzi z wielkim trudem, podobnie pracownicy administracji. Stąd nauczyciel często zajmuje się jeszcze tym, co powinna robić sekretarka.
Niektórzy dyrektorzy zdają sobie sprawę, ze to wszystko jednak trzeba jakoś nadzorować, więc różnie sobie radzą.
Znam szkoły, w których na zasadzie zleceń siecią zajmuje się np. były uczeń, czasem jakaś firma komputerowa, czasami ktoś spośród znajomych nauczycieli, czy dyrekcji, pracujący w innej branży, a znający się na rzeczy. Z reguły są to pasjonaci i amatorzy - bo na fachowca IT z dyplomem to szkoły nie stać. Czasem szkoła ma szczęście i nauczyciel zna się na tym wszystkim i jeśli nie chcą go wydymać, to mają porządek. Jeśli chcą, to prędzej czy później się zbuntuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Alibaba Użytkownik Forum
Dołączył: 02 Oct 2004 Posty: 186 Skąd: Sierpc
|
Wysłany: Mon Mar 16, 2009 9:11 am Temat postu: |
|
|
W niektórych szkołach uważają że nauczyciel musi to nadzorować w ramach 40 godzin pracy nauczyciela. Dziwią się że jak zadzwonią do domu gdzie w programie xxx jest jakaś opcja do ustawienia o której zapomnieli. Bo informatyk musi to wiedzieć o każdej porze...
Odmowa naprawy komputerów po działaniach "kolegach" uważane jest jako dywersja, bo byliśmy na szkoleniu jako administratorzy, a koledzy jako nauczyciele. I do nas należy naprawa.. |
|
Powrót do góry |
|
|
superhiper Użytkownik Forum
Dołączył: 26 May 2008 Posty: 490 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Mon Mar 16, 2009 12:25 pm Temat postu: |
|
|
Alibaba napisał: | W niektórych szkołach uważają że nauczyciel musi to nadzorować w ramach 40 godzin pracy nauczyciela. Dziwią się że jak zadzwonią do domu gdzie w programie xxx jest jakaś opcja do ustawienia o której zapomnieli. Bo informatyk musi to wiedzieć o każdej porze...
Odmowa naprawy komputerów po działaniach "kolegach" uważane jest jako dywersja, bo byliśmy na szkoleniu jako administratorzy, a koledzy jako nauczyciele. I do nas należy naprawa.. |
W pełni podzielam...
Ten nasz 40 godzinny czas pracy to napęczniał już od różnych obowiązków społecznych tak, że o czymś takim jak czas na przygotowanie się do zajęć to można zapomnieć...
Pomijam juz dyspozycyjność polegająca na "pierdnięciu" dyrekcji - we wtorek o 15.00 rada pedagogiczna i masz być dyspozycyjny.
To d'facto praca na zmiany...
Ciekaw jestem jak wyglądał by ten 40 godzinny tydzień pracy gdybyśmy mieli pracować od np. 7.30 do 15.30 i finito... wybija godzina i mam to w dupie - jutro też jest dzień, to dokończę instalację oprogramowania a jak skończę, to odbędą się lekcje na dany temat...
Komisja dydaktyczna - proszę bardzo... 15.30 zbieram ciało do chaty i ponieważ nie zdążyłem, to jutro dokończę od rana a posiedzenie klasyfikacyjne zostaje przesunięte o 1 dzień... wszak podczas lekcji nie mogę robić jakichś statystyk....
Wypisywanie świadectw - no przepraszam was dzieci, ale rozdanie świadectw w mojej klasie odbędzie się w pierwszy dzień wakacji, bo niestety nie zdążyłem do 15.30 wszystkich wypisać... no chyba, że za wypisanie dostanę oddzielne pieniądze to mogę zostać po godzinach... w końcu w urzędach za wypisanie zaświadczenia pobiera się kasę - dlaczego więc za świadectwo nie???
Fajna wizja... hehe
No cóż - pomarzyć zawsze warto...
A tak serio... praca opiekuna jest niedoceniana, bo nikt nie widzi tej pracy - przecież wszystko działa....
Ja średnio 3-4 godziny tygodniowo poświęcam na przejrzenie pracowni i ewentualne doinstalowanie oprogramowania...
Ostatnio np. słynne SuperMemo... ii pewnie będzie tak, że pies z kulawą nogą nie skorzysta z tego oprogramowania... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|