KOPI

zondal · Wysłany: Tue Nov 27, 2007 10:12 pm Temat postu: 12 groszy

Wczorajsze oświadczenie p. minister o 3% podwyżce płac nauczycieli (zapewne średnio, czyli 1% dla szeregowego belfra) najpierw mnie rozśmieszyło, później zaś zasmuciło...
Jeszcze bardziej zabawne są dzisiejsze doniesienia: p. premier odgraża się 15% wzrostem płac... Najsmutniejsze jest zaś to, że te informacje idą w eter i budują fałszywy obraz tzw. opinii publicznej Sad

W gronie mojej szkoły często 'dworujemy' wspominając rok 99 lub 2000 kiedy dostaliśmy ulotki z informacją o planowanych w najbliższym (wówczas) czasie wzroście płac do 1000 $
Ech... Szkoda gadać

Pozdrówki
_________________
http://gwb.pl

Alibaba · Wysłany: Wed Nov 28, 2007 10:31 am Temat postu:

Niestety puste słowa bez pokrycia

Alibaba · Wysłany: Wed Nov 28, 2007 10:37 am Temat postu:

Taka jest nasza szara rzeczywistość. Politycy mówią co im ślina na język przyniesie, bez jakiej kolwiek odpowiedzialności. Najczęściej są to obietnice przedwyborcze a potem sie o nich zapomina i przy nastopnych kampaniach powtarza sie te same slogany.
My nauczyciele jako jedna z największych grup pracowniczych nie potrafimy wywalczyć godnej zapłaty za naszą pracę (działamy dla dobra dzieci)
Niestety rząd przez nas wybrany by było lepiej dba ale tylko o swoje i swoich kolegów partyjnych profity.
W naszym środowisku są tylko i aż 2 związki zawodowe które nie działają wspólnie dla poprawy sytuacji nauczyciela tylko przeciw sobie, bo jak 1 podpisze jakieś porozumienie 2 je bojkotuje i na odwrót. Zależy która opcja jest przy władzy jeden popiera 2 wetuje.
Może pora wziąć przykład z górników co siła wywalczają swoje a nie czekać na (nie)łaskę rządzących????
To samo jest z pracą przy pracowniach. MEN "dał" pracownie, ale nie widzi potrzeby ich konserwacji, naprawy.
Organy prowadzące tez nie widzą potrzeby konserwacji sprzętu pomimo ze u siebie maja 10-30 komputerów i stałych pracowników co pracują a nie uczą sie na tym sprzęcie i maja na etacie informatyka i firmę do obsługi serwisowej.
W szkole jest bardzo często setka komputerów ( u mnie 130) i nie ma nikogo kto by zajął sie tym sprzętem. A jak wcześniej napisałem u nas uczniowie uczą sie na tym sprzęcie i świadomie lub mniej zmieniają ustawienia......
Prócz tego bardzo często jeszcze jest do zrobienia strona, sio, hermes, dyplomy , podziękowania itp oczywiście w ramach 40 godzin krótree nauczyciel pracuje. Zapomina sie jedynie ze ma nauczać, przygotować sie do tych zajęć, a nie być konserwatorem sprzętu na każde zawołanie pani/a dyrektor, sekretarki, księgowości i innych co maja komputery..

Maciek · Wysłany: Wed Nov 28, 2007 2:18 pm Temat postu:

To, że jest kiepsko, to fakt, ale proponuję odnośnie kwestii podwyżek zaczekać z ocenami. ¦ledziłem wczoraj tok wydarzeń i te 3% to jest to co już zaplanował wcześniej PiS, a wyraźnie też słyszałem, że są czynione wyliczenia, żeby powiększyć kwotę bazową tak, aby do tego 3% doszło jeszcze koło 6% - i ja myślę, że to się jednak uda. Przy czym jeśli zgodnie z pewnymi pogłoskami 10% stopień podwyżek maiłby być utrzymany w najbliższych latach to za 4 lata nauczyciel mógłby liczyć na 40% większe zarobki niż dziś. Nadal to dużo mniej niż w innych krajach, ale to byłoby coś. Wg mnie nie sposób oceniać tego co się zmieni po tygodniu od chwili powołania rządu.
_________________

Belfer.one.PL

Autorski Przewodnik Kulturalny