KOPI

[JakubC]

Witam,
stawiałem serwer w pracowni na Windows 2003 server. Wszystko chodzi ok, domeny działają i ogólnie jestem ze swojej pracy bardzo zadowolony tak samo jak moja nauczycielka.

Mam jednak mały problem.

Chciałbym aby uzytkownicy nie widzieli dysku C: (nie robiłem poziomów A, B, C jak to miało miejsce na SBS tylko poprostu wszyscy mają te same ograniczenia). Do jego 'wycięcia' uzylem programu TweakUI i wszystko było fajnie dopuki nie użyłem programu PolEdit (czy jakoś tak) aby ustawić reszte ustawień, po jego uzyciu dysk C pojawia sie na nowo a do programu TweakUI nie idzie sie już dostać ponieważ jest w Panelu Sterowania który jest zablokowany, skrót również nie działa, dostaje komunikat o zablokowanym dostępie. Usunięcie dysku C: z poziomu admina powoduje wycięcie go tylko w jego profilu co zupełnie mija sie z celem. Jakiś inny program który to zrobi i nie skasuje mi innych ustawień? A może wystarczy dodać jakiś klucz lub wartość do rejestru? Prosze o podpowiedzi.


Przy okazji mam pytanie, jakiego programu uzyc do zrobienia obrazu systemu aby wgrać ten sam jeden na wszystkich komputerach?
Na samą myśl o ustawianiu tego wszystkiego na każdym komputerze po kolei dostaje dreszczy
Czyżby Norton Ghost?
W ogóle może macie znacie jakiś opis jak to zrobić? (nigdy jeszcze tego nie robiłem a chciałbym jutro skończyć pracownie więc nie zakładam wystąpienia większych problemów ).


Proszę o pomoc,
Pozdrawiam
_________________
Jakub Cichocki | cogitech group

[Maciek]

Do robienia kopii można użyć Norton Ghost, jest to chyba najlepsze wyjście dla systemu Windows. Nie powinno byc problemów, jeśli komputery nie różnią się sprzetowo. W przypadku różnych komputerów, może być troche roboty ze zmianą sterowników. Uruchamianie najlepiej przeprowadzić przy odłączonej sieciówce, bo nawet w przypadku użycia dhcp, będą konfilikty w nazwach stacji.
Co do ograniczeń, to chyba zabrałeś się do tego tak, jak na pojedynczym komputerze, który nie loguje się do domeny. Ograniczenia wprowadzone zostały zapisane w rejestrze. Zatem teraz - przy każdej zmianie należy uruchomić poledit, usunąć ograniczenia, zrebootować... itd. itp. Chyba tradycyjna instalacja z użyciem serwera byłaby prostsza. Co do tego ukrycia dysku, to każde dziecko to złamie, więc nie wiem czy warto. Ostatnio bawiłem się "super zabezpieczonymi" komputerami z programu Ikonka. Choć nie można tam nic, a dyski są poukrywane, w ciągu paru minut zainstalowałem kilka programów, zmieniłem tapetę i stronę startową IE i jeszcze pare innych brzydkich rzeczy (oczywiście w ramach samokształcenia). Sądzę, że profile na serwerze dają tu większe możliwości, choć zaznaczam, że specem od windowsów to raczej nie jestem.

[JakubC]

Mogę panu obiecać że zwyczajny gimnazjalista nie ma pojęcia jak to sie stało że nie ma ikonki dysku.

Wiadomo że złamać można i to bez problemu, sam na starej pracowni (oczywiście w ramach samodoszkszatłcenia ) sie bawiłem w obchodzenie skryptów.

Komputery przy pracowni postawionej na SBS były zabezpieczone dokładnie tymi samymi programami, i to też z poziomu stacji roboczej.

Komputery są chyba identyczne, z men'a w 2000 roku chyba... albo 2001, no nie wazne.


Tak czy inaczej, spałbym spokojniej gdybym wiedział że uczniowie nie mają (przynajmniej pozornie) dostępu do tego dysku.
_________________
Jakub Cichocki | cogitech group

[Grzegorz Dwornicki]

skoro to wina poledita to trzeba w poledicie to samo ustawić - który szblon... nie pamiętam ale wiem, że gdzieś była taka opcja (ukrywania dysków twardych w moim komputerze)

[JakubC]

Owszem, jest.

"Ukryj wszystkie dyski w Moim komputerze", tyle ze to mi chowa tez cdrom'a i FDD. A to mnie nie zadawala.

Odpuściłem sobie zmagania z dyskiem C:

Pracownia działa

Przed rozpoczęciem roku jeszcze tylko testy z obciążoną pracownią, jak to będzie chodzić.


Pozdrawiam i dziękuje za pomoc.
_________________
Jakub Cichocki | cogitech group

[Grzegorz Dwornicki]

życzę ci zatem jak najlepszych wyników z testu nowej pracowni

[JakubC]

Dziękuje.

Nie zakładam jakiś większych problemów.
Na oko to sieć chodzi szybciej niż na pracowni pod SBS.
Nie ma skryptu MENLOGON dzięki czemu stacje uruchamiają sie szybciej i zawsze 'widzą' moje dokumenty.
Internet na stacjach chodzi znacznie szybciej niż wcześniej, po za tym można sie logować do FTP (wiem że dało sie to odblokować również w SBS ale wolałem sie tego nie tykac )

W dodatku nie ma niektórych bezsensownych ograniczeń, które były w SBS...
Typu tego że na którymś z poziomów nie było w IE menu Plik, co bardzo utrudniało pracę.

Po za tym W2003 jest szybszy, stabilniejszy i bezpieczniejszy.

Wszystkim polecam tą konfiguracje

Jak by ktoś chciał to mogę sie nawet podzielić obrazem stacji roboczej, ale i tak polecam robienie wszystkiego samemu, wtedy wiadomo czym sie administruje i łatwiej można pokonać ew kłopoty


Pozdrawiam
_________________
Jakub Cichocki | cogitech group

[Mirek]

Sporo się tu działo pod moją nieobecność. Bardzo się z tego cieszę.
Pozwolę się przyłączyć do dyskusji, gdyż z mojego punktu widzenia przechodzenie na Windows Serwer 2003 w pracowni szkolonej przystosowanej do pracy z SBS 2003 mija się z celem. Moje doświadczenia z tym systemem są zbyt krótkie (od paźdz. 2004), by występować w roli eksperta. Mogę jedynie powiedzieć, że nawet codzienna intensywna praca z nim nie dała mi możliwości sprawdzenia wszystkich jego elementów.
Produkt Microsoftu SBS 2003 jest przeznaczony dla małych firm działających w jednej domenie (do 75 użytkowników) i dla osób, które nie pracują na co dzień jako administratorzy systemów korporacji w zupełności wystarczy. Nie wspomnę tutaj o licencjach i kosztach na które szkół nie stać. Nie neguje oczywiście starań poznania możliwości czegoś nowego, ale w praktyce szkolnej Twojemu opiekunowi do niczego się to nie przyda. Zwłaszcza, że nie zawsze będziesz w stanie w każdej chwili służyć pomocą. Natomiast mógłbyś okazać się bardzo przydatny opiekunowi, gdyby odpowiednio zestawić wszystkie funkcje zwłaszcza AD i ISA, które pozwolą zachować stabilność i bezpieczeństwo. Z praktyki szkolnej wynika, że nie mamy zbytnio czasu na odpowiednie przygotowanie filtrów i reguł, których w windowsowym systemie trzeba wykonać bardzo dużo. Nie wspomnę tutaj o szablonach, które jak widzę również Tobie wydają się być źle zestawione.
Problemem i wyzwaniem jest bezpieczeństwo. Dlatego również tutaj (kopi) szukamy różnych rozwiązań, by wybierać i zestawiać to co najlepsze i najtańsze, a przy okazji funkcjonalne.

Tyle wprowadzenia.
Co do problemów, które poruszyłeś… Będę polemizował.

Ustawienia SBSa można uznać za celowe, a szablony i profile wręcz kierowane ku szkole.

Jaki jest sens chowania dysku C:\, gdy uczeń może tylko czytać jego zawartość (takie jest pierwotne ustawienie szablonu administratora). Poprzez jego wybieranie uczymy przecież poruszania i tworzenia struktur katalogów.


Zestawienie poziomów logowania nie uważam za bezsensowne, gdyż dają ograniczone możliwości w zależności od grup z którymi nauczyciel pracuje. Jeśli mu z jakiś względów nie odpowiadają po prostu je zmienia. I tak dziwne, że komuś się chciało to robić.

Porównywanie tych systemów nie ma sensu, gdyż SBS 2003 został zbudowany na bazie Windows Serwer 2003.

Nie oznacza to, że brak mu ograniczeń. Że wspomnę tylko:

- brak możliwości instalacji systemu SQL Serwer na osobnym komputerze
- nie można jednocześnie podłączyć do sieci więcej niż 75 użytkowników nawet jeśli w AD mamy ich dużo więcej (standardowo 500),
- SBS wyjściowo posiada tylko 5 licencji. Nasze pracownie posiadają ich 15.
- systemy operacyjne klientów wszystkie oprócz Windows Home i systemów OS/2.
- tylko jedna domena

Co do kopi bezpieczeństwa, o które pytałeś.
Sądzę, że od tego należy zacząć wszelkie próby modyfikacji systemu. Mogę również polecić Ghosta, choć w tym wypadku należy pochwalić Microsoft za usługę RIS i z tego narzędzia proponuję skorzystać. Z obrazu zestawionego na serwerze w ciągu kilku minut odtwarzamy wszystkich klientów. Niestety wadą jest fakt usuwania wcześniejszych i tworzenia nowych partycji. Do dziś nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na pytanie, jak temu w tym procesie zaradzić
Większość problemów, które omawiałeś lub które spotkasz możesz przeczytać tutaj
http://wss.pl/WindowsServer/Default.aspx

Pozdrawiam

[JakubC]

Co do licencji na Windows 2003 to sie zgadzam, będzie z tym problem i to powazny. Narazie serwer jest na 180 dniowej wersji ale będą podejmowane starania o wykupienie licencji.

Z serwerem SBS jest jeden problem. Ja sie na nim nie znam. Moja nauczycielka po za zwyczajna administracja też za wiele nigdy w nim nie zmieniała. Ja widziałem go kilka razy w życiu na oczy. Podczas 'kursu' obslugi pracowni nauczyciele dostali polecenie aby nic bez wyraźnej potrzeby nie zmieniać, heh.

Boje sie tam czegoś ruszać bo wtedy pracownia unieruchomiona a ja nie wiem jak to cos co zepsulem naprawic. Do wgrywania go na nowo sie w ogole nie zabieram, bo wiem ze mialbym powazne problemy z ustawieniem wszystkich ustawień a było by to pewnie wręcz niemożliwe w czasie który mogę przeznaczyć na przebywanie w pracowni.

System windows server uzywam w domu jako stacji roboczej (po drobnych zmianach w ustawieniach) więc w miarę znam jego tajniki


To był eksperyment, komputer z systemem SBS nadal stoi w rogu pracowni nie ruszony, i będzie tak do czasu aż będziemy pewni że nowe rozwiązanie niesie za sobą wyczuwalne korzyści.


W kwestii bezpieczeństwa.
W windows 2003 server chodzi bez problemu MKS Vir, a w SBS były problemy i to na tyle poważne że program stał przez długi czas w szafie, nie użytkowany a licencja leciała. Chociaż nigdy nie wnikałem do końca dlaczego nie działał on na SBS.
W pracowni stoi jeszcze jeden, nie używany komputer (trzeba troche go ogarnąć z kurzu i zreanimować, ale wierze ze będzie działał ), planuje, jeżeli czas na to pozwoli, wprowadzić prezentowane gdzieś na tym forum rozwiązanie - Router -> Linux Freesco -> Pracownia, które myśle że da odpowiednie zabezpieczenie na ataki z Internetu a dodatkowo serwer zostanie odciążony od obsługi ICS.

Zdaję sobie sprawę że to rozwiązanie(w2k3) ma też swoje wady. Chyba największą jest brak funduszy na licencje na system. Jednak tym problemem nie ja sie martwię.

Co do poziomów... hmm.. ja patrzałem tylko na sytuacje która jest w naszej pracowni. Loginy były 'rozdane' chyba wręcz przypadkowo, więc istnienie poziomów jakoś do teraz wydaje mi sie bez sensu, wprowadzaly tylko zamieszanie. Oczywiscie w innej sytuacji i podejściu do nich mogą sie okazać bardzo przydatne.

Jeżeli okaze sie ze są przydatne nie zawacham sie ich utworzyć

Co do przydatności dla Nauczycielki:
hmmm... sbs był od poczatku nie ruszany (chyba rok 2001)i wyraźnie potrzebuje reinstalacji. Zdaje sobie sprawę że postawienie na nowo sbs'a zamiast wgrywania Windowsa Server dało by większe korzyści... o ile oczywiście zrobić by to dobrze i przyjrzec sie dokładniej wszystkim ustawienia które dały by podstawę pod bezpieczną, stabilną pracownie, odporną na wirusy, ataki hakerów i inne zagrożenia z Internetu oraz pomysłowość uczniów których na przykład nie zadowoli ocena którą dostali

Zdaje sobie również sprawę że to jest bardzo trudne i wymaga dogłębnego poznania systemu sbs.



I chociaż gdy moi rówieśnicy usłyszeli że w wakacje odwiedzam szkołę zaczeli sprawdzać czy nie mam temperatury itp ... to ja nie żałuje Nawet gdyby to rozwiązanie sie nie sprawdziło (chociażby ze względu na kupno licencji, bo myślę że system będzie sprawował się dobrze) to to były dla mnie najlepsze warszaty sieciowe w życiu

W dodatku okazałem sie pozyteczny

No i oczywiście to kolejny przyklad że nauczyciele wcale nie musza byc straszni bo ja np mam bardzo w porzadku nauczycielke co nie oznacza ze uwazam ja za wyjatek nie strasznego nauczyciela

Zobaczymy jak ten system sprawdzi się w praniu

Pozdrawiam serdecznie.

BTW. oj, czas do spania .... i chyba macie na forum zle godzine ustawiona bo jest 4:15
_________________
Jakub Cichocki | cogitech group

[Grzegorz Dwornicki]

zatem wszelkie pytania do SBSa kieruj na forum o SBS2003 chętnie coś podpowiem , ale pewnie nie ja jeden

którą wersję windows server używasz w domu ? jeśli win2k lub win2k3 to sporo wiesz

[JakubC]

W2k3 (Windows Server 2003 Enterprise Edition).


Jasne że można wszystko zrobić, a w problemach zgłaszac sie na forum. Tylko to bardziej problematyczne i wymagające czasu niż postawienie na w2k3 w którym się orientuje. Co prawda gdybym przysiedział przy sbs'ie pożądnie go przeglądając 1 dzień to wiedziałbym już mniejwięcej co, jak i gdzie.

Tylko że w domu sobie sbs'a za żadne skarby nie wgram a w szkole nie będe wiecznie siedział.


Ja też mam wakacje i robie tak jak mi najłatwiej


Pozdrawiam
_________________
Jakub Cichocki | cogitech group