|
KOPI Forum Klubu Opiekunów Pracowni Internetowych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leszek Misiuk Moderator
Dołączył: 16 Sep 2004 Posty: 268 Skąd: Sztum
|
Wysłany: Sat Jan 12, 2008 1:06 pm Temat postu: Serwery sbs2003-2007 |
|
|
Od jakiegoś czasu podczas różnych rozmów z opiekunami pracowni słyszę że poddają się oni w walce z tymi serwerami i robią z nich zwykłe stacje robocze instalując windowsy Xp. Oczywiście rezygnują z usług, których w większości nie wykorzystują- zapewne dlatego, że ich nie znają lub nie wiedzą do czego można je wykorzystać. W rozmowie z jednym z serwisów dowiedziałem się że 70 % pracowni z tych edycji nie ma już serwerów. Myślę, że jest to sygnał abyśmy jako opiekunowie zareagowali na powstającą sytuację, zwłaszcza, że obserwuje spadek zainteresowania poradami na naszym forum. Zbliza się spotkanie w Kęsowie i myślę, że jest to dobra okazja aby podyskutować o powstającej sytuacji oraz jako stowarzyszenie podjąć jakieś kroki.
Napisałem ten wątek mając nadzieję, że wywołam dyskusję na temat dostarczanego sprzętu, jego jakości, serwisu itp sprawom zwłaszcza, że w maju kolejny zjazd w Mrozach. Zapraszam do dyskusji oraz wymiany zdań na temat ww.
Ps. Wiem, że kiedyś nad tym dyskutowaliśmy, ale temat powraca i może tym razem coś uda się zrobić. _________________ Opiekun szkolnej pracowni internetowej
KOPI |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek Administrator
Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Sat Jan 12, 2008 1:29 pm Temat postu: |
|
|
Leszku, a ty się temu dziwisz? Bo ja nie. Przeciętny nauczyciel, często mający informatykę jako drugą specjalność (po rocznym kursie), nie daje sobie z tym rady. każdego dnia przychodząc na lekcję ma obawy, czy tym razem wszyscy się zalogują, czy serwer w ogóle działa, czy znowu nagle nie stanie się coś, co uniemożliwi prowadzenie lekcji. Zwykły windows jeszcze się da jakoś opanować, ale serwer to dla większości czarna magia. Do tego brak jeszcze jakichś widocznych korzyści ze stosowania serwera. Taką korzyścią powinno być spersonalizowanie kont i możliwość logowania z dowolnego komputera. Ale spersonalizowanie kont wymaga sporego wkładu pracy. Mi osobiście brak narzędzia umożliwiającego personalizację konta przez samego użytkownika. Fajnie byłoby, gdyby uczeń logując się po raz pierwszy miał możliwość zmiany nazwy logowania i hasła.
Drugim problemem jest ciągłe przepełnianie się profili, aby to zlikwidować, trzeba pousuwać pliki na samych stacjach, potem jeszcze na serwerze i trzeba to dokładnie zrobić, bo przegapienie jednej stacji zaczyna kołomyje od nowa...
Serwery zresztą są na dość kiepskim sprzęcie postawione i to powoduje jeszcze masę innych problemów.
Ponadto denerwujące jest samo uruchamianie serwera kilkanaście minut i zamykanie koło pół godziny. Sam osobiście od początku nie wyłączam serwera nigdy z wyjątkiem wakacji (mam ups).
Problemy i kłopoty można by wyliczać i wyliczać.
Jednym z rozwiązań jest zastosowanie samby. Takie rozwiązanie wdrożył Mirek z Jakubem podczas zjazdu w Tuchomiu, ja to troszkę potem dopracowałem i jest na stronie KOPI dokładny opis, myślę, że warto to rozwiązanie popularyzować.
Poza tym jest jeszcze kilka innych problemów związanych z komputerami w szkole, ale o tym chcę napisać w oddzielnym wątku. Zabieram się do tego od paru tygodni, ale właśnie twoja wypowiedź mnie zmobilizowała. |
|
Powrót do góry |
|
|
ligan Użytkownik Forum
Dołączył: 11 Jun 2006 Posty: 63 Skąd: Gryfino
|
Wysłany: Sat Jan 12, 2008 9:27 pm Temat postu: |
|
|
Jestem przeciętnym nauczycielem, informatyka to moja druga specjalność (po rocznym kursie).
Przychodzę na 5 lekcję 1 minutę po dzwonku (szanuję czas ucznia). Uczniowie wchodzą logują się z dowolnego komputera na swoje spersonalizowane konto (tapetki i inne rzeczy). Zdarza się, a i owszem, że po zalogowaniu coś tam się nie zapisuje. Mówię, żeby się jeszcze raz zalogować, bo mimo, że mam sieć 1GB to serwerem jest taki sam komputer jak mają uczniowie - ma jedynie więcej RAM.
Rozumiem - nie wyrabia się, gdy 24 uczniów jednocześnie montuje katalogi domowe z jego HD. Jednak restart to na pewno poniżej minuty, kilka razy zrobiłem po aktualizacji oprogramowania. Ale cóż niewielki problem, minister nie dał gimnazjom maszyny serwerowej a jedynie oprogramowanie. Ale żeby coś nie działało? - nawet o tym nie pomyślę... Komputerki żwawo się włączają, choć nie mam antywirusów i nie widzę na razie potrzeby ich instalowania.
Nie jest tak idealnie w ciągu 7 lat zepsuł mi się jeden komputer, ale już go nie naprawiałem mając w perspektywie miesiąca nową pracownię. Dorwałem jednego starszego peceta postawiłem szybko i darmo Linuxa EDU-CD i zgodnością uzupełniał wakat po "nieboszczyku" jednak osadzany był jako ostatni - był po prostu inny. Linuxowcy cos o tym mogą powiedzieć.
Wracając jednak do mojej pracy. Po kilkuminutowym zamieszaniu - jedni myślą jakie to mieli hasło (w końcu sami sobie wymyślili i mają je pamiętać), inni zdążą zobaczyć fotka.pl (to hit tego roku, kiedyś były czaty... zmienia się to jednak ).
Co bystrzejsi zaciągną jakieś pliki z CD czy też MP3 jednak tylko w ramach limitu na dysku i ani bajta więcej! Nie wszystkie strony są w naszym szkolnym internecie, dba o to router na NND i Dansguardian, dzięki temu nie muszę instalować Opiekunów, Hektorów i innych Beniaminów.
Zaczynamy pracę. Wrzucam na ekrany uczniów obraz z mojego komputera, pokazuję co i jak. Zawsze rzucam okiem na prace, które uczniowie ostatnio wykonali i przesłali.
Dzięki Moodle zainstalowanym na innym serwerze (Debian tym razem, bo z NND nie przeskoczyłem problemu z płytą główną na nowszej maszynie), każdy uczeń widzi swoje oceny. Nie tylko cząstkowe, ale i ocenę semestralną czy w drugim semestrze końcoworoczną (średnią ważoną, bo tak ustalono w szkole).
Aktualizacja po 1 sekundzie od wystawienia oceny cząstkowej, więc oceny są na bieżąco podawane i do wglądu także z czytelni szkolnej w razie potrzeby. Jest tam centrum multimedialne, moim zdanie jednak słuchawki to za mało, aby tak określić zestaw komputerowy.
Co innego komputery w pracowni, aplikacje do tworzenia muzyki, audycji dźwiękowych, wbudowane mikrofony, głośniki i kamera, gniazda FireWire + oprogramowanie na którym w godzinę tworzy się film... .
No to jesteśmy znowu w pracowni.
Praktycznie działa bezobsługowo, serwer postawiłem od nowa z nośników - wiem co mam zainstalowane, używam tylko serwisów mi potrzebnych HTTP, DNS, DHCP, MAIL, VPN i jakiś tam serwer plików coby katalogi domowe były w jednym miejscu.
Faktem jest, że troszkę musiałem posiedzieć nad tym. Troszkę pomogli dobrzy ludzie jak: Maciek, Mirek, Jakub, Jacek i wielu innych.
Jednak to się opłaciło, bo teraz zajmuję się tylko pracą z dzieciakami czyli tym co powinien robić nauczyciel...
Podsumowując wywód napiszę, że robotę tę trzeba polubić i wtedy nie przeszkadza nawet roczny kurs. A powiedzenie "wiem, że nic nie wiem" często pasuje do tego fachu. Dlatego korzystajcie z wiedzy innych, dzielcie sie wiedzą a życie będzie miało wiecej barw. Życie nauczyciela informatyki.
P.S. Moje życie ubarwiły kolorowe Macintoshe... . i nawet jak są już tylko białe to barwy gdzieś tam pozostały.
pozdrawiam _________________ Zespół Szkół
Gryfino |
|
Powrót do góry |
|
|
Maciek Administrator
Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Sat Jan 12, 2008 9:58 pm Temat postu: |
|
|
Miło było przeczytać.
Do swojej wypowiedzi dorzucę tylko wyjaśnienie, że nie deprecjonuję tych, dla których informatyka jest dodatkowym przedmiotem. Chodziło mi tylko o to, że jak ktoś nie ma zacięcia i nie włoży w to własnej pracy i własnej aktywności, to na podstawie tych "studiów" na pewno nie dowie się niczego o funkcjonowaniu sieci, a już na pewno nie o tym jak stawiac serwery na debianie czy nnd. |
|
Powrót do góry |
|
|
Mirek Administrator
Dołączył: 04 Sep 2004 Posty: 974 Pomógł: 4 Skąd: Kęsowa
|
Wysłany: Sun Jan 13, 2008 1:04 am Temat postu: odp |
|
|
Podpisuję się pod tym co napisali moi przedmówcy.
Powiem nawet, że znając zapał i determinacje Ligana w wdrażaniu np. Moodle, czego świadkiem byłem w Tuchomiu z całą pewnością można wierzyć w to co pisze. Teraz nawet nabrałem przekonania, że działamy i myślimy podobnie. Zawsze byłem zwolennikiem szukania w swojej pracy rozwiązań praktycznych. Wiele z nich dojrzewało we mnie wraz z doświadczaniem, testowaniem, poznawaniem. Otwartość i chęć poszukiwań skutecznych rozwiazań zawsze powinna brać górę nad przyzwyczajeniami, obiegowymi opiniami, łatwizną.
Nasza witryna, forum KOPI, to przykład takiego podejścia. Nie dzielimy się systemowo. I choć często różnimy się w ocenie jakości działania systemów, serwerów i jego usług, to jednak rozmawiamy i poszukujemy najbardziej optymalnych rozwiazań.
Nasze Forum ma 250 użytkowników, witryna dziennie przeglądana jest przez ok. 100-150 osób. To nie są może liczby zbyt powalajace, ale według mojej opini wystarczające, by chceć robić to nadal. Zwłaszcza, że sami cały czas uczymy się i doświadczamy. Wprowadzenie zabezpieczeń forum wymagających rejestracji i logowania itp. spowodowało pewne osłabienie ruchu. Prawie codziennie otrzymuję różne listy z prośbą o pomoć lub opinię w sprawach zwiazanych z funkcjonowaniem sieci szkolnej. Moje prośby przeniesienia tematu na forum często odbijają się głuchym echem. Okazuje się, że wolimy pozostawć anonimowi. Tu widzę główny problem. Zatem wszystko w chęciach i sposobie myślenia opiekunów. Oczywiście możemy i powinniśmy dyskutować o tych sprawach również na spotkaniach KOPI. Pierwszą okazję będziemy mieli już za kilka dni w Kołobrzegu.
W sprawie personalizacji kont i profili.
Na serwerze SBS mamy do tego pewne możliwości. Wszystko zależy od ustawień kont użytkowników i spojrzenia na ten problem przez administratora. Prawdą jest, że większość administratorów SBSa wyłącza opcję zmiany hasła itp. dla pierwszego logowania no i ogranicza możliwości uzytkowników w tym zakresie. Zmiany jednak są możliwe.
Co do profili.
W tem podejściu można również doszukać się pewnych celowych działań, które podjęły osoby odpowiedzialne za przygotowanie poszczególnych edycji. To jednak nie wyklucza możliwości zmiany tych ustawień (np. wielkości, uprawnień, czy nawet usuwania automatycznego np. za pomocą skryptów). Wszystko zależy od administratora. Według mnie, pomimo wielu oczywistych wad serwera SBS, zwłaszcza dotyczących jakości sprzętu na których postawiono je możliwości i oferowane usługi zasługują na zainteresowanie i pogłębianie wiedzy w tym zakresie.
Z tego miejsca jedynie mogę apelować do opiekunów pracowni, by nie rezygnowali z serwerów M$ a jednocześnie poszukiwali możliwości rozwoju własnej sieci szkolnej o skuteczne rozwiązania innych systemów. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|