 |
KOPI Forum Klubu Opiekunów Pracowni Internetowych
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sbsmax Gość
|
Wysłany: Tue May 26, 2009 12:09 pm Temat postu: Oferta MS OFFICE dla szkół |
|
|
Witam dostaliśmy ofertę zakupu dla szkoły 10 licencju MS OFFICE w cenie 590 zł. Co o tym sądzicie? Trochę obawiam się kupowania z takich źródeł
www.edu-market.pl[/url] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Weronika Użytkownik Forum
Dołączył: 24 Apr 2009 Posty: 34 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Tue May 26, 2009 2:34 pm Temat postu: |
|
|
Zastanowiłabym się nad OpenOffice.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek Administrator

Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Tue May 26, 2009 7:40 pm Temat postu: |
|
|
Całkiem mądra opinia. Popieram. |
|
Powrót do góry |
|
 |
KarolDC Użytkownik Forum
Dołączył: 14 Oct 2004 Posty: 90 Skąd: Bydgoszcz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tristan Użytkownik Forum

Dołączył: 07 Sep 2007 Posty: 14
|
Wysłany: Sat May 30, 2009 12:15 pm Temat postu: Re: Oferta MS OFFICE dla szkół |
|
|
sbsmax napisał: | Witam dostaliÅ›my ofertÄ™ zakupu dla szkoÅ‚y 10 licencju MS OFFICE w cenie 590 zÅ‚. Co o tym sÄ…dzicie? TrochÄ™ obawiam siÄ™ kupowania z takich źródeÅ‚
www.edu-market.pl[/url] |
To kupuj w innym źródle. Ofertę mają wszyscy edureselerzy czy jak oni tam się nazywają. Zdecydowanie polecam zakup, bo cena jest dość korzystna (1200zł za całą pracownię), a protezy w stylu OpenOffice młodzieży nie wchodzą. Zresztą, pójdą do pracy, będą rozliczani ze znajomości MSO. _________________ Jego Ponurość Bladoszara Tristan |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek Administrator

Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Sat May 30, 2009 12:48 pm Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie siÄ™ z tobÄ… nie zgadzam (jak zwykle zresztÄ… )
Ostatnio miałem kontakt z dwoma młodymi użytkownikami. Jeden przyzwyczajony do OO głównie, w różnych wersjach zmuszony był napisać dokument w MSO 2007. Skomplementował go najpierw w kilku krótkich staropolskich słowach na k i ch, ale potem dał sobie radę bez żadnych problemów. Drugi wychowany, że tak powiem, wyłącznie na XP i MSO 2003, podczas podejścia do MSO 2007 załamał się i nie dał rady.
Taka postawa - kupujmy do szkół MSO, bo potem w pracy będzie potrzebne, powoduje, że wypuszczamy ze szkół klikające małpki. |
|
Powrót do góry |
|
 |
superhiper Użytkownik Forum

Dołączył: 26 May 2008 Posty: 490 Skąd: DÄ…browa Górnicza
|
Wysłany: Sat May 30, 2009 1:53 pm Temat postu: |
|
|
Czy nowa podstawa programowa przewiduje OpenOffica? Chyba nie bardzo...
A mamy się jej trzymać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek Administrator

Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Sat May 30, 2009 2:02 pm Temat postu: |
|
|
A masz tę podstawę programową i w niej jest napisane, że trzeba uczyć MSO 2007? Jeśli masz taki tekst i jest on faktyczną podstawą programową z ministerstwa to bardzo poproszę - sam osobiście chętnie taka podstawę programową zaskarżę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
sbsmax Gość
|
Wysłany: Sat May 30, 2009 4:08 pm Temat postu: |
|
|
mam propozycję podręcznika Nowa Era nowa podstawa dla gimnazjum i oparta jest głównie na LINUX i Open Office właśnie się do niej przymierzam. Na płycie ma byc zamieszczona ich wersja linux. |
|
Powrót do góry |
|
 |
superhiper Użytkownik Forum

Dołączył: 26 May 2008 Posty: 490 Skąd: DÄ…browa Górnicza
|
Wysłany: Sun May 31, 2009 4:15 pm Temat postu: |
|
|
Może źle się wyraziłem, oczywiście podstawa programowa nie precyzuje w jakim programie mamy realizować określone cele...
Jednakże jaki jest sens w utrudnianiu sobie życia?
Mamy pracownie z określonym oprogramowaniem (Vista) - oprogramowaniem, które jest w zdecydowanej większości komputerów na całym świecie.
Póki co, działa OK, choć mogło by sprawniej.
Nie jestem znawcą jeśli chodzi o administrowanie siecią - zgłębiam jej tajniki stosownie do potrzeb chwili.
Dlatego nie podejmuję się samodzielnych modernizacji tej sieci, bo mogę sobie uczynić jedynie "krzywdę czasową"
Wolę przyjemniej spędzać czas, niż naprawiać coś, co na własne życzenie sobie popsułem...
Owszem - sprawia mi przyjemność poznawanie nowości, ale racjonalnie, tam gdzie może mi się to przydać.
Przejście na Linuxa i sieć pod nim, wymagalo by ode mnie poświęcenie całych wakacji. Open Offica nieco znam - w pewnym okresie pracowałem w pracowni, gdzie nie miałem licencji na MSO i nie bylo wyjścia, jak zaprzyjaźnić się z tym oprogramowaniem.
Nie było tak źle - różnice np. w Excelu i Calc są niewielkie...
Ale zachodzi pytanie - po co mam trzymać "Mercedesa" w garażu, a jeździć "BMW"
Poza tym, taką decyzją wywołałbym wiele protestów rodziców - w końcu w domach też króluje MSO i rodzice wiedząc, że mogę uczyć na sofcie tym co w domu, wydziwiam i uczę jakiegoś OO...
Tak więc na nowy rok szkolny wybrałem podręcznik Helionu "Informatyka Europejczyka" pod Vistę na którą mam 10 stanowisk.
Za darmo dają także platformę do testów i sprawdzianów.
Ćwiczeniówki już nie biorę, bo i tak nie byłoby kiedy tego uzupełniać, a znając podejście uczniów do nauki - byłby to tylko próżny wydatek.
Zastanawia mnie jednak to, czy rzeczywiście będzie tak, że jeden uczeń będzie przypadał na jeden komputer w grupie?
Bo już się słyszy, że ten wymóg będzie dopiero od 2011 roku... więc o kant dupy rozbić taka reformę, gdzie znowu będę miał po 2 osoby do jednego kompa... jeden uczeń będzie pracował, a obu trzeba będzie ocenę wstawiać  |
|
Powrót do góry |
|
 |
tristan Użytkownik Forum

Dołączył: 07 Sep 2007 Posty: 14
|
Wysłany: Sun May 31, 2009 4:49 pm Temat postu: |
|
|
Maciek napisał: |
Ostatnio miałem kontakt z dwoma młodymi użytkownikami. Jeden przyzwyczajony do OO głównie, w różnych wersjach zmuszony był napisać dokument w MSO 2007. Skomplementował go najpierw w kilku krótkich staropolskich słowach na k i ch, ale potem dał sobie radę bez żadnych problemów. Drugi wychowany, że tak powiem, wyłącznie na XP i MSO 2003, podczas podejścia do MSO 2007 załamał się i nie dał rady.
|
Za mało reprezentatywna próbka. Poza tym, masochiści wybierający OOo to po prostu gicy, którzy sobie radzą ze wszystkim. Dla większości użytkowników OOo się nie nadaje i nie można robić krzywdy uczniom wrzucając ich na OOo, bo za parę lat w pracy będą musieli się sami doszkalać do MSO.
Maciek napisał: | Taka postawa - kupujmy do szkół MSO, bo potem w pracy bÄ™dzie potrzebne, powoduje, że wypuszczamy ze szkół klikajÄ…ce maÅ‚pki. |
Nie, lepiej uczmy rzeczy nieprzydatnych, a przydatnych niech się sami douczają. _________________ Jego Ponurość Bladoszara Tristan |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek Administrator

Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Sun May 31, 2009 5:36 pm Temat postu: |
|
|
Przyszło mi odpowiadać na dwa posty jednocześnie, więc taka wspólna dla obu postów reflekcja:
"Gówno jest dobre - miliony much nie mogą się mylić."
Cytat: | Mamy pracownie z określonym oprogramowaniem (Vista) - oprogramowaniem, które jest w zdecydowanej większości komputerów na całym świecie.
Póki co, działa OK, choć mogło by sprawniej. |
Żartujesz? Nawet z kręgów MS dochodzą wieści, że Vista to crap i nawet najbardziej vistolubne rankingi dają jej mniej niż 16%. Większość użytkowników korporacyjnych siedzi na XP, a nieliczni negocjują właśnie darmowe lub tanie upgrade na Windows 7, jedynie polskie MEN zostanie z ręką w nocniku, bo MS traktuje nas gorzej niż trzeci świat.
Cytat: | Nie jestem znawcą jeśli chodzi o administrowanie siecią - zgłębiam jej tajniki stosownie do potrzeb chwili. |
Akurat administrowanie siecią nie ma nic do MSO, a chwali ci się, że "zgłębiasz" cokolwiek, bo większość nauczycieli informatyki nie ma o sieci bladego pojęcia.
Ani przez moment w tym wątku nie suggerowałem przejścia na Linuksa i jest to całkowicie odrębne zagadnienie.
Cytat: | wywołałbym wiele protestów rodziców - w końcu w domach też króluje MSO | Najczęściej kradzione i często w starych wersjach.
Zastanów się, co piszesz... w końcu tajemnicą poliszynela jest chroniczne niedoinwestowanie oświaty i to się nie zmieni za rok ani dwa. A ty wyraźnie sugerujesz, że należy kupować coraz to nowwsze pakiety MSO. I oczywiście rozbudzi to roszczeniowe postawy uczniów, którzy ukradli sobie najnowsze MSO i będą mieli pretensje do szkoły, że w szkole jest tylko MSO 2003.
Co do innej sprawy...
Cytat: | Za mało reprezentatywna próbka. |
Ja takich próbek związanych z rozmaitymi dziedzinami informatyki mam od groma. Np. "Panie Maćku, niech pan przyjdzie naprawić mi internet (...) no tu było takie niebieskie E, które łączyło mnie z internertem, a teraz nie ma..." albo inna sytuacja - dostaję maila od nauczycielki informatyki - "... dziś znowu nie ma internetu, kiedy pan przyjedzie to naprawić." Ręce oppadają i wszystko opada... tak zachowują się ludzie kształceni do "obsługiwania" komputera.
I może tristan nam sprecyzuje, jakiego MSO mamy uczyć i co zrobić z tymi co nauczyli sie już MSO 2003 i teraz za cholerę nie mogą poradzić sobie z MSO 2007, a co będzie z tymi, których nauczymy MSO 2007 i oni pójdą do pracy, gdzie będzie MSO 2003? Albo o zgrozo OO? |
|
Powrót do góry |
|
 |
superhiper Użytkownik Forum

Dołączył: 26 May 2008 Posty: 490 Skąd: DÄ…browa Górnicza
|
Wysłany: Sun May 31, 2009 7:34 pm Temat postu: |
|
|
Maćku!
Szanuję twoją wiedzę i umiejętności, ale nie mogę zgodzić się z wszystkimi twoimi poglądami. Wiem, jesteś fanem zarówno linuxa i OO.
No ale przyznaj sam - gdzie sens i logika uczyć na OO jeśli mam legane oprogramowanie MSO.
Nie rozważam tu jakości MSO - oczywiście wqurza mnie ta liczba opcji wywalonych niepotrzebnie i zanim się coś znajdzie w tym galimatiasie upływa sporo czasu.
Też pracowałem na wersji 2000 i niektóre opcje znałem na pamięć... tu muszę szukać od nowa. No ale to już zupełnie inna kwestia...
Dla równowagi dodam, że OO też nie jest od wad - uczyłem na nim przez 2-3 lata i w trakcie pracy też zdarzały się różne sytuacje.
Zgłębianie wiedzy jest wpisane w zawód nauczyciela informatyki, a szczególnie opiekuna pracowni...
Co do Linuxa - owszem, nie w tym wątku, ale przyznaj, że jesteś zwolennikiem takiego rozwiązania...
Nie oceniałbym tak kwestii piractwa w oprogramowaniu domowym - od czasu, kiedy rozdawano MSO do neostrady, trochę się to zmieniło. Wielu nawet po 199 zł kupowało w sklepie, żeby miec święty spokój.
Sam przyznaje, że w ten sposób zakupałem sobie za 149 zł pakiet domowy MSO z podstawowymi programami...
A na koniec refleksja...
Czy to MSO czy OO... dzieciakom nie chce się dziś uczyć i w większości przypadków jest im wszystko jedno jedno, o czym będę mówił na lekcji...
Właśnie przymierzam się do wystawienia ocen końcoworocznych i ręce mi opadają... czasem brakuje skali ocen, bo w niektórych przypadkach dopuszczający to za wiele...
Nie kryją, że po PROSTU NIE CHCE im się uczyć... więc, po co rozważać czy to ma byc MSO czy OO... oni to mają głeboko "gdzieś"...  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maciek Administrator

Dołączył: 01 Nov 2004 Posty: 2225 Pomógł: 23 Skąd: z Księżyca
|
Wysłany: Sun May 31, 2009 9:45 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | No ale przyznaj sam - gdzie sens i logika uczyć na OO jeśli mam legane oprogramowanie MSO. |
Mamy 40 egzemplarzy "Chłopców ze Starówki" w bibliotece, więc dlaczego miałbym na j.polskim omawiać "Chłopców z Placu Broni"? Inaczej mówiąc ten argument do mnie nie trafia - uważam, że należny uczyć tego, co jest pożyteczne. Ale przy okazji przypominam, że wątek dotyczy kupowania dodatkowo MSO 2007, a nie korzystania z tego co mamy.
Cytat: | Nie rozważam tu jakości MSO - oczywiście wqurza mnie ta liczba opcji wywalonych niepotrzebnie i zanim się coś znajdzie w tym galimatiasie upływa sporo czasu. |
To nie jest argument przeciw MSO, ale jest to doskonały argument, żeby pokazywać uczniom nie konkretny program w konkretnej wersji, tylko typ programu - np edytor tekstu.
Cytat: | Co do Linuxa - owszem, nie w tym wątku, ale przyznaj, że jesteś zwolennikiem takiego rozwiązania... |
I tak, i nie.
Sam zaczynałem używać Linuksa 10 lat temu i nie żałuję. Dziś mam dzięki temu więcej w portfelu i czyste sumienie. Jednak dzięki Windows mam co robić, a zapotrzebowanie na "naprawianie" byłoby znacznie mniejsze gdyby nie okienka.
Z drugiej strony zżymam się gdy moi znajomi - skądinąd bardzo inteligentni ludzie, siadając do komputera zmieniają się w prymitywnych debili. To są efekty uczenia "Windsows" i "obsługi" komputera. Takie uczenie jest bez sensu i wyobraźmy sobie, że w identyczny sposób zaczęlibyśmy uczyć zdających na prawo jazdy. "Proszę pana, wyjeżdżając z ul. Dworcowej i skręcając w prawo, trzeba włączyć kierunkowskaz o tak mniej więcej na wysokości tego kiosku ruchu. Potem musimy ustąpić pierwszeństwa samochodowi, który będzie jechał ulica Piłsudskiego." A tydzień później: "Czemu pan stoi na skrzyżowaniu już 10 minut? Bo mam ustąpić pierwszeństwa samochodowi , który będzie jechał ulica Piłsudskiego, a żaden nie jedzie." |
|
Powrót do góry |
|
 |
tristan Użytkownik Forum

Dołączył: 07 Sep 2007 Posty: 14
|
Wysłany: Mon Jun 01, 2009 6:18 pm Temat postu: |
|
|
Maciek napisał: | PrzyszÅ‚o mi odpowiadać na dwa posty jednoczeÅ›nie, wiÄ™c taka wspólna dla obu postów reflekcja:
"Gówno jest dobre - miliony much nie mogą się mylić."
Cytat: | Mamy pracownie z określonym oprogramowaniem (Vista) - oprogramowaniem, które jest w zdecydowanej większości komputerów na całym świecie.
Póki co, działa OK, choć mogło by sprawniej. |
Żartujesz? Nawet z kręgów MS dochodzą wieści, że Vista to crap |
FUD. Zrobili system o sporych wymaganiach, a do tego o nieco innym interfejsie. Do tego wprowadzili dodatkowe zabezpieczenia, UAC, które miały na celu zmusić programistów do pisania porządnie programów. W efekcie w naród poszła fama, że Wista jest do dupy.
Tak, jest do dupy, jak masz za słaby sprzęt (tu niestety sporo zepsuli producenci sprzedając sprzęt niedostosowany do Wisty, żeby być modnym i wcisnąć na siłę wistę), jak nie podobają ci się zmiany interfejsu i jak używasz gównianego softu wymagającego za dużych praw.
Prawda jest taka, że ten gloryfikowany Seven nie nie jest jakimś cudem techniki. Po prostu przez te kilka lat sprzęt się rozwinął, a do tego może i faktycznie trochę go doszlifowali. W międzyczasie producenci softu pogodzili się z UAC i wydali wersje o sensowniejszym zarządzaniu prawami. I nagle BRZDONK, Seven rządzi. Ale prawda jest taka, że Wista jest też bardzo dobra, tylko j.w.
Maciek napisał: |
Większość użytkowników korporacyjnych siedzi na XP,
|
Oczywiście. Bo ten system im działa. To najlepszy system na świecie, a do tego po raz pierwszy jest to DOBRY system. Bo Windows 95 też był najlepszy (bo nie było nic lepszego), ale był do dupy. XP to pierwszy bardzo dobry system, prawie bez wad. Niestety przyzwyczajenia programistów z czasów 9x sprawiły, że masa softu wymaga za dużych praw, stąd wistowy UAC i próba zmuszenia producentów do sprowadzenia programów do normalnych praw. Bez tego niestety króluje praca na XP z konta admina, co ułatwia życie wirusom i podobnym takim.
Maciek napisał: |
Cytat: | wywołałbym wiele protestów rodziców - w końcu w domach też króluje MSO | Najczęściej kradzione i często w starych wersjach.
|
Możliwe. Jednak to standard i z tym przyjdzie im pracować.
Maciek napisał: |
Zastanów się, co piszesz... w końcu tajemnicą poliszynela jest chroniczne niedoinwestowanie oświaty i to się nie zmieni za rok ani dwa. A ty wyraźnie sugerujesz, że należy kupować coraz to nowwsze pakiety MSO.
|
No to oszczędzaj na administracji. Zainstaluj OOo w administracji, a nie oszczędzaj na uczniach. 1000zł na pracownię to nie jest duża kwota, a znam miejsca, gdzie się kasa marnuje zupełnie bez sensu i to o wiele większa.
Maciek napisał: |
I oczywiście rozbudzi to roszczeniowe postawy uczniów, którzy ukradli sobie najnowsze MSO i będą mieli pretensje do szkoły, że w szkole jest tylko MSO 2003. |
Nie musieli ukraść. Są wersję home za psie pieniądze. Poza tym, wiadomo, że rynek domowy to jednakowoż niestety wciąż świat piractwa. Ale czy wciskanie szajsu w rodzaju OOo spowoduje, że ich roszczeniowa postawa się zmieni? Nie. Tylko będą patrzyli na belfra, jak na idiotę, co zamiast normalnego MSO, jakieś dziwolągi im pociska.
Maciek napisał: |
Co do innej sprawy...
Cytat: | Za mało reprezentatywna próbka. |
Ja takich próbek związanych z rozmaitymi dziedzinami informatyki mam od groma. Np. "Panie Maćku, niech pan przyjdzie naprawić mi internet (...) no tu było takie niebieskie E, które łączyło mnie z internertem, a teraz nie ma..."
|
Ale kto tak mówi? Userzy? No to słusznie. Wymaganie od każdego bycia gikiem to jedna z najgorszych giczych przypadłości niestety.
Maciek napisał: |
albo inna sytuacja - dostaję maila od nauczycielki informatyki - "... dziś znowu nie ma internetu, kiedy pan przyjedzie to naprawić."
Ręce oppadają i wszystko opada... tak zachowują się ludzie kształceni do "obsługiwania" komputera.
|
No i? Nie widzę nic niestosownego. Ma problem, ma admina, zgłasza problem. Sugerujesz, że powinna sama naprawiać? A po co? Płacą jej za to? Ona ma uczyć.
Maciek napisał: |
I może tristan nam sprecyzuje, jakiego MSO mamy uczyć i co zrobić z tymi co nauczyli sie już MSO 2003 i teraz za cholerę nie mogą poradzić sobie z MSO 2007, |
Nieprawda. Mam pod opieką szpital. Kupili laptopa z Wistą, ale bez MSO. Więc zainstalowałem im OOo. Po tygodniu przyszła decyzja dyrektora: Kupujemy MSO 2007. Kupiliśmy. Pracują. W całym szpitalu nie mają nigdzie MSO 2007 poza tym stanowiskiem, bo poprzednie stanowiska są stare MSO XP. Przejście do 2007 nie sprawia problemów, bo tam wprowadzono ulepszony interfejs, jeszcze przyjaźniejszy userom. Za to przejście na OOo to nie do przeskoczenia dla niegika jest.
Maciek napisał: |
a co będzie z tymi, których nauczymy MSO 2007 i oni pójdą do pracy, gdzie będzie MSO 2003?
|
No to fakt, będzie problem, ale myślę, że trzeba myśleć przyszłościowo. Zanim pójdą do pracy, to wyjdzie MSO 2010 albo jeszcze nowsze. Więc szanse, że trafią na MSO2003 będą malały.
Maciek napisał: |
Albo o zgrozo OO? |
No to faktycznie może być dramat, ale to już niezależny od tego czy ich będziesz uczył OOo czy nie. Tak czy siak, praca z OOo to zadanie dla masochisty. _________________ Jego Ponurość Bladoszara Tristan |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|