KOPI

[Maciek]

W imieniu zebranych na konferencji w Kołobrzegu nauczycieli, przedstawicieli organizatorów oraz reprezentantów stowarzyszeń mamy przyjemność poinformować wszystkich zainteresowanych o spotkaniu, które odbyło się dziś (czyli w piątek wieczorem) z inicjatywy Małgorzaty Piotrowskiej z PTUN (Polskie Towarzystwo Użytkowników Novell).
Celem spotkania było wypracowanie jednolitego stanowiska w zakresie istotnych problemów związanych ze szkolnymi pracowniami, kłopotami nauczycieli oraz potrzebą promowania otwartych rozwiązań i standardów w pragmatyce szkoły.
Wszyscy zebrani byli zgodni, że należy rozpocząć od starań środowisk edukacyjnych w zakresie monitowania MEN, w celu spowodowania zmian w dotychczasowym sposobie przydziału pracowni oraz należytego traktowania wszystkich aspektów informatyzacji szkół.
Nasze forum chcemy uczynić platformą szerokiej dyskusji na tematy związane z tymi wszystkimi problemami. W najbliższym czasie zostanie przygotowane pismo do MEN zawierające opinię nauczycieli i zainteresowanych stowarzyszeń. Prosimy o zabieranie głosu w dyskusji.

[Leszek Misiuk]

Maćku, fajnie że sprawy informatyzacji w szkołach są poruszane, ale nie pierwszy raz już to robiliśmy i zrywów tego typu też było sporo. (Zjazdy w Mrozach, Kęsowie u mnie w Sztumie), ale efekt była zawsze taki sam- dużo krzyku . Listy już też pisaliśmy do MENu (o efekcie nie będę pisał). Mimo, iż zwątpiłem już w zaangażowanie nauczycieli to każda tego typu inicjatywa budzi nowe nadzieje Grup inicjatywnych przerobiłem już chyba ze cztery- nie będę tu przytaczał linków z dyskusji. Dlaczego jestem pesymistą- może jak ktoś przypomni sobie nasze działania to podejmie inne działania nie powtarzając naszych a je kontynując. Co do MENu to myślę, że specjalnie się tymi działaniami nie przejmie bo już trochę nas znają i wiedzą że pokrzyczymy a po spotkaniu będzie cisza. Akurat o tym coś wiem. Wszelkie z nimi dyskusje do niczego nie prowadzą bo i tak wszystko jest zgodne z prawem a nowego na pewno nie utworzą a nam - opiekunom pracowni i nauczycielom są potrzebne nowe przepisy prawne. Nie piszę tylko o uregulowaniach statusu opiekuna pracowni (bo tego to chyba nigdy nie doczekamy się) ale o nowych rzeczach jaki niesie życie o czym pisze Mirek po spotkaniu. Z chęcią bym usłyszał do jakich konkretnych decyzji doszło na spotkaniu w Kołobrzegu: jakie stowarzyszenia chcą działać, jakie kontakty są potrzebne, jakie zmiany są wskazane itp itd ?
_________________
Opiekun szkolnej pracowni internetowej
KOPI

[Mirek]

To oczywiste Leszku, że trudno dziś liczyć na rewolucyjne zmiany. Jednak idziemy małymi kroczkami do przodu. To spotkanie daje również ku temu pewne nowe nadzieje. I nie chodzi nam tylko o reakcje ze strony MEN. Bardziej liczymy na wewnetrzne przemiany, wzrost aktywności, większe spektrum własnych działań. Współpraca zawsze buduje, wskazuje nowe kierunki. Tak może być tylko pod warunkiem, że damy sobie szansę.

[Leszek Misiuk]

Mirku jesteś z opiekunami pracowni od początku i sam wiesz jak to wszystko wyglądało i wygląda teraz. Ja chciałbym tylko zobaczyć co chcecie zrobić i tak bardziej konkretnie, bo tych małych kroczków to też sporo było i idziemy tak od 2000 roku a co osiągnęliśmy ? Mam na myśli sprawy opiekunów i informatyzację polskich szkół. Myślę jednak, że mimo minionego czasu zawsze warto próbować, chociaż ja już takiego zapału nie mam . A zmiany uważam powinny być rewolucyjne, bo to co robi się z polską oświatą to budzi strach na przyszłość.
_________________
Opiekun szkolnej pracowni internetowej
KOPI

[Alibaba]

Leszku masz rację źe men dało sprzęt i uważa że to wszytko. Niestety w ministerstwie nie ma z kim rozmawiać i uważają że nie ma problemu. To samo było na spotkaniu w Kołobrzegu. Jedynie coraz większa grupa nauczycieli poznaje cele KOPI i jest przychylna dołącza się do naszych szeregów. A jak z historii wiemy drastyczne zmiany występują pod wpływem drastycznych zmian. Niestety oświaty nie stać na takie czyny.

[Mirek]

Leszku tematy, które m.in. poruszyliśmy w Kołobrzegu ciekawie zestawił Norbert:
http://forum.kopi.edu.pl/viewtopic.php?p=4793#4793

[Leszek Misiuk]

To co opisał Norbert to fajna sprawa. Właściwie cała gama pomysłów na rozwijanie naszych szkół. (Naszych tzn ... no właśnie ilu nauczycieli podejmie te działania?). Jeśli naszych mamy rozumieć osoby skupione wokół naszych spotkań to na pewno się to da zrobić. Sam zresztą testuję Moodla, ale do szkoły nie da się tego wdrożyć bo nauczyciela nie mają na to czasu. Walczyłem już z e-dziennikiem i e-wywiadówką- porażka
Mimo wszystkiego jestem za, ale wiem z jakimi trudnościami wdraża się pomysły i bez wsparcia z góry nie da się tego zrobić globalnie. Nie wspomnę o czasie jaki musimy poświęcić na wdrażanie tego typu projektów za który nikt nam nie zapłaci a nawet nie podziękuje. Ja odnoszę wrażenie że wręcz swoimi pomysłami przeszkadzam w działalności szkół- bo w kilku te pomysły chciałem wdrożyć.
Dlatego wracam do mojego pierwszego postu, gdzie pytam z czyją pomocą to będziemy robić?
_________________
Opiekun szkolnej pracowni internetowej
KOPI

[Lucyna]

Witam
Leszku wydaje się że to twoje pesymistyczne podejście jest uzasadnione jednak myśle że Mirek ma racje, małe kroczki zapene w niewielkim stopniu przyczynią się do ułatwienia życia lezc myślę że należy je podejmować bo inaczej będziemy tkwić w jednym punkcie. Ze swojej strony postaram się przygotować jak najbardziej przystępny program NATP w zakresie linuksa dla nauczycieli i uczniów.
Lucyna Pyzik

[Leszek Misiuk]

Lucynko i bardzo dobrze, że są jeszcze ludzie chcący coś zrobić ale od wielu lat nie było ludzi którzy chcieli by coś zrobić (jednostki dzięki nim mamy KOPI)po za robieniem wrażenia i wielkim krzykiem i to mnie zmęczyło. Może być małymi kroczkami ale jak małymi? Od 2000 roku próbujemy coś zrobić małymi kroczkami.
_________________
Opiekun szkolnej pracowni internetowej
KOPI

[Lucyna]

Leszku, w tej chwili idą już kursy dla nauczycieli z Przyzwoite pieniądze czyli np. 570 zł za kursy administracji i zaawansowanej administracji linuksa. Jednak wracając do tematu proponuję przenieść nasze posty na temat rozpoczęty przez Norberta bo tam podejmiemy i dyskusje i przedstawimy rozwiązania ( przynajmniej spróbujemy
Lucyna