KOPI

[Maciek]

Zgodnie z zapowiedzią Mirka postanowiliśmy wreszcie zrobić coś, co już od dawna było zapowiadane. W trosce o spokojny sen nauczycieli posiadających łacze typu neostrada, dsl czy inny tego typu dostęp, postanowiliśmy pogodzić linuksowy router z serwerem SBS. POniższy na razie skrócony opis będzie dotyczył łącza neostrada 2MBit i modemu st510. Użytkownicy posiadający DSL będą wykonywać czynności podobne, choć może różniące się nieco w drobnych szczegółach, podobnie będą się różnić szczegóły konfiguracji SBS w zależności od wersji. Z tym jednak myślę, nauczyciele sobie poradzą.
Pierwszym krokiem było wejście do konfiguracji speedtouch st510 przez przeglądarkę internetową i przestawienie go w tryb "bridge" czyli zmuszenie sprzętu, aby pracował wyłącznie jako modem. Tu męczyliśmy się długo, ponieważ zmyliły nas świecące się trzy diody, w tym ta odpowiadająca za połączenie.
Krokiem drugim była instalacja routera linuksowego. Można oczywiście wybrać sobie dowolną dystrybucję, my zainstalowaliśmy na komputerze z procesorem P400 i 256 MB RAM dystrybucję NND Linux. Szczegóły instalacyjne można znaleźć na stronie http://nnd.freesco.pl - choć w zasadzie wystarczy uważnie czytać komunikaty podczas instalacji jakie, po polsku zresztą, pojawiają się na ekranie. Po kilku minutach instalacja kończy się konfiguracją systemu. Wybieramy wtedy rodzaj naszego łącza (w naszym wypadku była to pozycja "neorj"). W przypadku neostrady musimy sobie wcześniej przypomnieć login i hasło dostępu. Po restarcie router łączy się i zaczyna rozdzielać łącze, co jasno widać było na komputerze z linuksem i windowsem XP (nie będącym w domenie SBS).
Kolejne czynności dotyczyły już konfiguracji samego serwera SBS i komputerów uczniowskich. Należało zmienić IP serwera SBS (tak uznaliśmy będzie wygodniej), następnie zmienić ustawienia DHCP w SBSie (nowy WINS, serwery DNS, brama). Serwer SBS pozostał kontrolerm domeny i serwerem DHCP, choć tę ostatnią funkcję może przejąć też serwer linuksowy. Potem trzeba było przeprowadzić małe kosmetyczne zmiany na komputerach logujących się do domeny. Polegały one na sprawdzeniu czy komputery klienckie dostają prawidłowe IP i wyłączeniu klienta ISA. Naszym zdaniem można byłoby serwer ISA wyłączyć na komputerze z SBS ale nie starczyło nam już na to czasu, bowiem chcieliśmy dokonfigurować jeszcze serwer linuksowy.
Wzięliśmy się za to wtedy, gdy już wiadomo było, że internet na klientach działa (i to tych poddanych domenie SBS, jak i wolnostosjących). Doinstalowaliśmy serwer www - apache, php,MySQL, proftpd, statystyki mrtg oraz squida.
Squid - serwr proxy został uruchomiony jako przezroczysty dla klientów, z dodatkami takimi jak filtrowanie zawartości pod kątem blokowania czatów i stron pornograficznych, co ku naszemu żalowi udało się całkowicie
Został też zainstalowany tzw. klient dyndns, dzięki temu szkoła zyskała zewnętrzny adres, co umożliwia posiadanie własnych stron www, własnej poczty, dostępu dla administratora z zewnątrz (w celach kontrolnych i administracyjnych).
Planujemy napisanie bardziej szczegółowego artykułu na ten temat, lecz już dziś możemy powiedzieć, że zadanie nie jest strasznie skomplikowane i wykonalne dla opiekuna pracowni.

[Mirek]

Dodam tylko, że nie wystarczyło nam czasu na konfigurację serwera proxy z mechanizmami ochrony antyvirusowej ze względu na brak gotowych pakietów dla dystrybucji NND. Będziemy rozwijać ten temat w miarę możliwości.
Testowanie takiego rozwiązania wykonaliśmy w pracowni SBS 2004 + WinXP. Zakładam, że zmiana konfiguracji SBSa NT 4 i 4,5 powinna przebiegać podobnie, co w jeszcze większym stopniu rozszerzy możliwości sieci szkolnej.

[Maciek]

Dodam jeszcze, że już po spotkaniu dodałem opcję uruchomienia clamav jako skanera plików dla squida, co w praktyce oznacza nizłe zabezpieczenie antywirusowe dla stron ogladanych w pracowni internetowej. Ponieważ jednak Mirek własnie wyjeżdża na parę dni, dopiero po powrocie będzie on mógł na pewno powiedzieć, czy rozwiązanie działa, bo trzeba to sprawdzać z lokalnej sieci.

[Leszek Misiuk]

Super sprawa i napewno to co pisze Maciek jest warte zastanowienie nie tylko dla trochę zaawansowanych użytkowaników ale i dla laików.
Mirku z tego co pamiętam Twój serwer stoi na sbs 2003 i nie ma znaczenia jaka to edycja (to tak kwoli coby się ludzi nie przstraszyli że jakieś cudo nowe nam MENiS rozdaje).
Czykamy na szczególowy opis - no i do roboty.
Ciekaw zwłaszacza jest to, że na dynamicznym IP mamy serwer internetowy z większością usług.
_________________
Opiekun szkolnej pracowni internetowej
KOPI

[Maciek]

Tak, Mirka serwer stoi na W2003 (teraz to już tylko kontroler domeny i serwer dhcp). Własciwy serwer będący bramą do internetu jest teraz na linuksie i testuję sobie teraz różne rzeczy zdalnie, ważne dla mnie jest to że połączenie internetowe działa bardzo stabilnie, a obciązenie procesora nie przekracza 25%.
Mirek teraz raczej nie zabierze głosu, bo jak wiem, wyjechał z rozinką

[Mirek]

Pozdrawiam Was koledzy. Miałem choć przez tydzień tu nie zaglądać. Niestety nie dało się. Zielona Góra w deszczu, a może to skrzywienie...
Rzeczywiście próba na SBS 2003 wypadła nadzwyczaj dobrze. Jestem przekonany, że w sieci z SBS NT 4 nie będzie gorzej. Zaraz po urlopie zabieram się za to. To jest kapitalne rozwiązanie. Sam się sobie dziwię, że tak długo nie mogłem do tego się przekonać. Wielka w tym zasługa Maćka. Dzięki jeszcze raz.