KOPI

[Maciek]

W dniach 5, 6 lipca przy okazji zebrania organizacyjnego KOPI zajęliśmy się również kilkoma testami. Pokrótce to opiszę, a w późniejszym terminie postaramy sie napisać nieco dokładniejsze artykuły.
1. Przenoszenie NND z jednego dysku na inny (dotyczy każdego linuksa).
Cała procedura jest może czasochłonna, ale typowa dla każdej dystrybucji.
Krok pierwszy to odłączenie starego i podłączenie nowego dysku (dla bezpieczeństwa danych). Następnie trzeba na nowym dysku utworzyć identyczne partycje jak na dysku starym (mogą się różnić wielkością) - co oznacza, że jeśli na starym dysku mamy hda1 - system, hda2 - swap i hda3 - /home, to tak samo musimy utworzyć partycje na nowym dysku. W przypadku NND możemy po prostu rozpocząć instalację, kończąc ją po wykonaniu przez instalator partycjonowania (zwyczajnie przez ctrl+alt+del).
Potem podłączamy obydwa dyski (stary tak jak był, a nowy do drugiego kontrolera).
Teraz nastąpi kopiowanie danych. Musimy zamontować nowe partycje, do nowo utworzonych katalogów (np. mkdir /home2, a potem mount /dev/hdc3 /home2). Otwieramy midnight commander i kopiujemy (F5) zawartość naszego /home do /home2. Tak samo potem musimy utworzyć jakiś katalog dla partycji z systemem np. system2 i tam skopiujemy katalogi z naszej partycji systemowej. Zaczynając od /bin, /boot i tak dalej.
Uwaga! nie kopiujemy katalogu /proc, /home ani /tmp. Musimy jednak w nowym miejscu utworzyć katalogi o takich nazwach. Zawartość /home mamy już przecież na innej partycji.
Ostatnia część zadania to ponowne uruchomienie komputera z płyty startowej nnd już tylko z nowym dyskiem. Nie rozpoczynamy instalacji, tylko wykonujemy następujące komendy:
mount /dev/hda1 /mnt
chroot /mnt
lilo
Mają one na celu zapisanie sekwencji startowej w MBR nowego dysku. Teraz już możemy uruchomić komputer z nowego dysku. Opisany sposób działa dla każdego linuksa.
2. Próbowaliśmy uruchomić SUSE Linux 10.1 jako klienta serwera SBS. Tu sukces był połowiczny. Chodziło o to, żeby nie dodawać użytkowników lokalnie, a korzystać już ze standardowych (np. student001d), którzy są już w SBS. Udało sie to połowicznie, ponieważ udawało nam się zalogować , ale nie zawsze. Niestety było za mało czasu, żeby zdiagnozować problem.
_________________
Belfer.one.PL

Autorski Przewodnik Kulturalny

[Mirek]

Dodam od siebie do punktu 2, że obecnie wiele pracowni SBSa działa z klientem wielosystemowym. Po zapisaniu odpowiednich reguł w ISA serwer klient z systemem np. Mandriva 2006 bez problemu pobiera internet, ale możliwości zapisywania na np. serwerze SBS 2003, czy udostępniania zasobów nie było. To problem, którym zajmujemy sie od jakiegoś czasu korzystając oczywiście z olbrzymich możliwości linuksowej Samby. Podczas testowania w Kęsowie drobna zmiana w konfiguracji powodowała prawidłowe działanie (logowanie do systemu SBSa) czy zapisanie pliku tekstowego w wydzielonym folderze serwera, by po kolejnym restarcie logowanie przynosiło odwrotny skutek. Niestety tak jak pisał Maciek zabrakło czasu, ale możliwe, że wrócimy do tego na spotkaniu w Tuchomiu. Choć można znaleźć już opisy podobnych konfiguracji w nieco innych zestawach, to temat wydaje się bardzo ciekawy i warto poświęcić temu trochę czasu.

Pozdrawiam MB

[15-latek]

Co do punktu pierwszego. Może mniej pracochłonną metodą będzie skorzystanie z dd? Np. dd if=/dev/hda of=/dev/hdb. To powinn skopiować cały dysk łącznie z MBR.
_________________
"Linux is like a wigwam. No gates, no windows and apache inside"|Linux register user 408686

[Maciek]

Niestety dd ma pewne ograniczenia, idealnie nadaje się do tworzenia kopii identycznych dyków/partycji, ale przy róznych rozmiarach to już nie...
Ponadto sposób jest pracochłonny, ale zapewnia sukces i logicznie jest prosty dla kogoś, kto w linuksie czuje się nieco niepewnie.
_________________
Belfer.one.PL

Autorski Przewodnik Kulturalny