KOPI

[miramar]

Dzień dobry wszystkim szanownym forumowiczom. Jest to mój pierwszy post, więc postaram się nie strzelić jakiejś gafy. Z miejsca opiszę mój problem aby nie przedłużać. Opiekuję się jedną szkołą, która została swego czasu (kilka dobrych lat temu) obdarowana przez ministerstwo kapitalnym serwerem NTT bogatym w Windows Small Business Server 2003. Urządzenie funkcjonowało bez większych problemów. Owszem, zdarzały się grubsze pady związane z brakiem prądu czy samoczynnym zawieszeniem się maszyny, ale po restarcie i kliknięciu kilku przycisków OK wszystko wracało do pracy. Któregoś dnia serwer stał wyłączony, pracownicy nie byli w stanie go odpalić, więc wezwano mnie. Padł zasilacz, płyta główna i karta sieciowa zewnętrzna. Po ciężkich bojach udało mi się całość postawić ponownie. Wszystko zaczęło pięknie hulać prócz... Internetu i sieci lokalnej. Mam doświadczenie z sieciami w systemach Linux. Na normalnym Windowsie również potrafię w kilka minut zorganizować prostą sieć i udostępnić Internet podłączonym komputerom. A tutaj? Jarzyna! Moje całe doświadczenie w obsłudze systemu Windows poszło w diabły. Kompletnie nie rozumiem tego z czym walczę. Wasze forum przetrzepałem z góry do dołu i zaczyna się już miotać we własnych poczynaniach. W szkole podobno był kiedyś jakiś nauczyciel, którego wysłali na szkolenie z obsługi tego serwera - dostał nawet jakieś papiery. Niestety już tu nie pracuje i słuch o nim zaginął.

Ale do rzeczy. Po pierwsze, uruchomiłem kreator połączenia (ten, który jest po wyborze Start > Zarządzanie serwerem). Przeszedłem go punkt po punkcie. Chcąc odwzorować dokładnie sieć, która jest w szkole, podpiąłem router, wyłączyłem na nim DHCP a na serwerze pod kartę która jest na płycie wpisałem IP taki, jaki mają w szkole, czyli 192.168.1.125. Maska 255.255.255.0 i brama to IP routera 192.168.1.1. Potem gdy pojawiło się pytanie o drugą kartę, również użyłem zakresu na jakim pracowali w szkole. IP podałem 10.0.0.1, maskę 255.255.255.0, bramę 10.0.0.1. Serwer coś pomielił dyskiem, zapisał wszystkie informacje, wygląda, że działa. Pierwsza rzecz która rzuca się w oczy to martwy MSSQL Server (ikona obok zegarka). Myślę sobie, że na razie olać - sprawdzę czy jest Internet. I co? I NIC! Nie ma Internetu. Odpalam konsolę, wpisuję ping google.pl - ping idzie. Odpalam IE, wpisuję google.pl - zgon. W trakcie kiedy wpisywałem adres widziałem, że na pasku adresu mignał mi IP 10.0.0.1 - myślę sobie, co jest do diabła. Przechodzę do ustawień IE, widzę, że wpisany jest na sztywno jakiś proxy: sbs2008, port 8080. Wyłączam je, odpalam google.pl jeszcze raz - idzie, działa! Bosko.

Podpinam switch do karty zewnętrznej (na PCI) a dalej Laptopa. Chcę, aby pobrał jakiś adres IP, oczywiście nie działa. Zaczyna się kombinatoryka. Przechodzę do ustawień DHCP, widzę, że wygląda iż proces funkcjonuje, dodatkowo jest zielona ikona - ok. Zakres podany 10.0.0.10 - 10.0.0.250. Jest ok.

http://i.imgur.com/4pldWFI.png

W międzyczasie czytam z czym w ogóle się siłuję. Widzę, że dużą rolę odgrywa ISA. Pierwszy raz używam tego narzędzia. Pierwsze co się rzuca w oczy to informacje w SBS2008 > Monitoring > Connectivity a tam wszystko ze statusem not configured.

http://i.imgur.com/N4eIsLp.png

Reguł, które siedzą w ISA widocznych na screenshotach w Internecie, jest zawsze więcej niż 6. Nie wiem, czy te 6 które ja mam to wystarczająca ilość. Nikt wprawdzie niczego nie usuwał, no ale cuda mogły się wydarzyć.

http://i.imgur.com/JmLDjOu.png

Zaczynam się dalej miotać. Odpalam kreator połączeń jeszcze raz a tu... błąd! "Kreator nie może ustawić opcji zakresu DHCP...". Skąd to się u licha wzięło? Jeszcze nic nie zacząłem konkretnie mieszać, póki co delikatnie oglądam a tu szlag trafił kreatora!

http://i.imgur.com/goktxK6.png

Co zauważyłem:
Numer IP podany w ustawieniach DHCP jako IP serwera jest zły. Moim zdaniem powinien być 10.0.0.1 a jest 192.168.1.125. Nic nie robiłem, to wszystko ustawił kreator. Zacząłem dodawać (ale nie usuwać) jakieś bzdurne regułki w ISA których Wam nie zaprezentuję, bo są głupie - testowałem jakieś bzdury aby zobaczyć co w ogóle owo ISA robi. Dlatego wklejam Wam tylko te oryginalne, od numeru 5. Jeśli stwierdzicie, że są wystarczające to usuwam te swoje zachowując kolejność oryginalnych.

Kolejna sprawa: Po restarcie serwer rzuca komunikat podczas startu, że jedna lub więcej usług nie mogła być uruchomiona.

Próbuję odpalić MSSQL server ale nic się nie dzieje. Mieli kilka sekund i dalej jest czerwona ikonka. Nie wiem czy w ogóle on jest do czegokolwiek potrzebny, może nie, ale skoro jest to chciałem aby działał.

http://i.imgur.com/ggQDqzs.png

Co do jest to proxy do którego defaultowo dobija się IE - nie mogłem nigdzie znaleźć takiej usługi. To w ogóle jest potrzebne?

Bardzo proszę o pomoc. Wiem, że najłatwiej będzie Wam powiedzieć, abym przeinstalował system... Ale pamiętajcie, armia umiera ale się nie poddaje. Czuję, że reinstalacja spowoduje jeszcze większe problemy. Tam jest masa jakiś kont pozakładanych, zdalnych pulpitów, cudów. Nie chcę w tym grzebać i tego tykać.

[Roman Mor]

Piszesz, że padła karta zewnętrzna czyli masz na myśli tę od internetu? To nie powinno być tragedią. Gorzej jeśli padła karta od sieci lokalnej i została zastąpiona inną. Na tej karcie opiera się wiele usług działających w SBS. Przed uruchomieniem kreatora powinieneś sprawdzić zastaną konfigurację kart sieciowych. Konfiguracja, którą podajesz jest poprawna. Ale jeśli, jak pisałem wcześniej, karta od LAN-u została zmieniona lub zmieniłeś jej konfigurację to może być "po ptokach". Jeśli przeglądarka działa poprawnie bez proxy, to ISA działa niepoprawnie lub wcale, a to jest konsekwencją niepoprawnej konfiguracji, lub jej błędnej zmiany, kart sieciowych. ISA Server pełni m.in. rolę serwera proxy.
Proponuje ustalić, która karta sieciowa padła. Jeśli od LAN-u to przywrócić jej konfigurację, ustawić druga kartę, zrestartować serwer i uruchomić kreator.
Ale mam poważne wątpliwości czy nie obejdzie się bez reinstalacji.
Tutaj jest sporo informacji o pracowniach SBS.
_________________
Pozdrawiam, RM

[miramar]

Padły obie karty. Jedna była na płycie, więc została wymieniona w związku z wymianą płyty, druga natomiast w PCI. I też ją szlag trafił.

Po wsadzeniu innej karty (ten sam model, firma) pojawiło mi się coś na kształt "Połączenie lokalne #2". Poczekam na jeszcze jedną opinię. Jeśli każdy z Was będzie utrzymywał, że system należy przeinstalować, to spróbuję pogrzebać przedtem w rejestrze i pousuwać na "macajewa" wszystko związane ze starymi kartami. Jeśli całość operacji nie przyniesie żadnych rezultatów, to reinstalacja. Pytanie: czy jest jakaś opcja aby zachować obecne ustawienia kont wraz z danymi + pulpity?

[Roman Mor]

Ustawienia kont to żaden problem bo są na pewno standardowe - po instalacji automatycznie tworzone są konta w kilku grupach uprawnień. Dane użytkowników masz na serwerze w katalogu O:\redirected.
_________________
Pozdrawiam, RM

[miramar]

Dalej proszę o ratunek, bom właśnie odkrył coś dzisiaj i widzę światełko w tunelu. Zacząłem sobie analizować wszystkie logi, których narobiło się przez ostatnie kilka dni tony. Dzięki Panu Romanowi i jego sugestii o istnieniu mitycznego katalogu O:\redirected coś mnie tknęło - przecież ja nie mam dysku/partycji O:\.

Okazało się, że przez wymianę płyty wszystkie litery dysku zostały przemielone i ustalone na nowo. Od C do G. Sprawdziłem co gdzie jest i zmieniłem litery dysków na O i R. Poleciał reset. Wstały prawie wszystkie usługi, wstała ISA, wstał MSSQL. Postanowiłem raz jeszcze użyć kreatora połączeń do Internetu, niestety sypnął mi poniższym błędem:

http://i.imgur.com/goktxK6.png

Więc - i tak będąc na straconej pozycji - ustaliłem parametry kart ręcznie. Internet ruszył, przez proxy (!!) więc myślę: orgia! Uruchomiłem komputer ponownie, BARDZO długo mielił dyskiem zanim się podniósł - ale udało się. Niestety, kiedy zobaczyłem pulpit to wyskoczył mi trzykrotnie komunikat o błędzie TCP/IP. W ipconfig widzę tylko jedną kartę sieciową, co również jest dziwne.

Generalnie mam wrażenie, że rozwiązanie problemu wyskakującego komunikatu pomogłoby mi dalej kontynuować poszukiwania. Macie Państwo jakieś pomysły? Proszę o pomoc.

[Roman Mor]

Wypróbowałeś sugestie zawarte w komunikacie?
Wydaje mi się, że problem bierze się z ręcznego ustawienia parametrów karty LAN z powodu jej wymiany. Spróbowałbym ustawić jej adres przy pomocy kreatora: http://sbs.oeiizk.edu.pl/arch/Dokumenty/jesien2007/D2_06_02_z.pdf - Zalecany sposób zmiany głównego adresu IP serwera SBS 2003 R2
i sprawdzić:
http://sbs.oeiizk.edu.pl/arch/Dokumenty/jesien2007/D2_06_01_z2.pdf
_________________
Pozdrawiam, RM